Świdnica: wypadek na strzelnicy. 21‑latek podrapał się w głowę nabitą bronią.
Lekkomyślność stała się przyczyną dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się na strzelnicy sportowej w Świdnicy. 21-letni mężczyzna postrzelił się w tył głowy. Trafił do szpitala.
21-latek jest mieszkańcem powiatu ząbkowickiego (Dolny Śląsk). Przyjechał na strzelnicę w Świdnicy z ojcem. Zapoznali się z regulaminem strzelnicy, a potem młody mężczyzna pod okiem instruktora rozpoczął szkolenie w strzelaniu - informuje portal swidnica24.pl.
Mężczyzna strzelał z krótkiej broni, naładowanej ostrą amunicją. W pewnym momencie podniósł do góry pistolet i lufą podrapał się w tył głowy. Broń wystrzeliła.
21-latek natychmiast został przewieziony do szpitala. Na szczęście kula tylko drasnęła skórę i spowodowała niewielki krwiak podczaszkowy.
Wezwani na miejsce policjanci stwierdzili, że zarówno lekkomyślny strzelec, jak i instruktor byli trzeźwi.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Świdnicy. Postępowanie prowadzone jest w kierunku narażenia ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Na razie nikomu nie postawiono zarzutu.
Źródło: swidnica24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl