Światowy Program Żywnościowy: Damaszek dał nam zielone światło, by dostarczać żywność do Syrii
Światowy Program Żywnościowy (WFP) otrzymał pozwolenie od rządu w Damaszku, by do dostarczenia pomocy 2,5 mln mieszkańcom pogrążonej w wojnie Syrii wykorzystać kolejnych kilkanaście lokalnych organizacji pozarządowych.
16.01.2013 | aktual.: 16.01.2013 13:46
Z powodu trwających w Syrii walk i braku lokalnych partnerów, którzy byliby w stanie dostarczać żywność ta oenzetowska agenda co miesiąc dociera maksymalnie do 1,5 mln Syryjczyków.
- W przeszłości nie mieliśmy pozwolenia od rządu, by oficjalnie rozwijać stosunki z dodatkowymi partnerami z organizacji pozarządowych. Teraz dostaliśmy to pozwolenie - powiedziała szefowa WFP Ertharin Cousin.
Na początku stycznia WFP poinformował, że pomocy żywnościowej potrzebuje około 2,5 mln Syryjczyków, a do miliona z nich taka pomoc nie dociera z powodu ograniczeń nakładanych przez rząd Syrii na działalność organizacji pomocowych.
Reżim prezydenta Baszara al-Asada, usiłujący od prawie dwóch lat stłumić krwawą rebelię, zezwolił tylko kilku zagranicznym organizacjom humanitarnym na niesienie pomocy w kraju.
Długie kolejki przed piekarniami nie należą do rzadkości w wielu częściach Syrii, a w większości kraju brakuje mąki pszennej do wypieku chleba. Jest to skutek zniszczenia wielu młynów, których większość znajduje się w regionie miasta Aleppo, gdzie toczą się ciężkie walki między siłami rządowymi a powstańcami.
Według szacunków ONZ trwający od marca 2011 roku konflikt w Syrii spowodował śmierć ponad 60 tys. osób.