Światowy Dzień Pluszowego Misia
Tegoroczny Światowy Dzień Pluszowego Misia będą obchodzić m.in. przedszkolaki z Niepublicznego Przedszkola „Miś” w Słupsku.
Dzięń ten jest okazją do świetnej zabawy. Służy też promocji czytelnictwa. Został ustanowiony w 2002 roku, w setną rocznicę "narodzin" tej popularnej maskotki.
Współczesne misie cieszą się ogromnym wzięciem, a wiekowe egzemplarze na międzynarodowych aukcjach osiągają cenę nawet stu tysięcy dolarów. Pluszowy miś stał się bohaterem niezliczonej liczby książek i filmów, nie tylko dla najmłodszych. Polskie słynne misie to: "Miś Uszatek" i "Miś Colargol".
Od kilku lat misie "znajdują zatrudnienie" w policji, służbie zdrowia oraz ratownictwie. Sympatyczne maskotki są wręczane dzieciom - ofiarom wypadków, aby zmniejszyć ich uraz psychiczny. Są także wykorzystywane jako "pomoc" w szpitalach, gdy małym pacjentom trzeba wytłumaczyć potrzebę operacji.
Kariera pluszowego misia zaczęła się w listopadzie 1902 roku, kiedy 26. prezydent Stanów Zjednoczonych - Theodore Roosevelt podczas polowania nie zgodził się na odstrzelenie małego niedźwiadka. Scenę tę narysował dla "Washington Post" karykaturzysta Clifford Berryman. Słynny rysunek zainspirował rosyjskiego emigranta Morrisa Mitchoma, prowadzącego sklep z zabawkami na nowojorskim Brooklynie, do wyprodukowania takiej maskotki. Za zgodą prezydenta, nazwał go "Teddy's Bear" - miś Teddy'ego.
Prezydent Roosvelt własnoręcznie odpisał na list Mitchoma: "Nie sądzę, żeby moje imię było wiele warte w tym niedźwiedzim interesie, ale proszę bardzo, może go pan używać". Dwa lata później, w 1904 roku "teddy bear" był już tak popularny, że Roosevelt walczący o reelekcję, wybrał go na maskotkę swojej kampanii, i wygrał wybory.