Światowi eksperci od choroby Parkinsona w Warszawie
Pod hasłem "Choroba Parkinsona oczami
ekspertów" odbyła się w Warszawie konferencja naukowa,
zorganizowana przez Sekcję Chorób Pozapiramidowych Polskiego
Towarzystwa Neurologicznego.
26.04.2008 | aktual.: 26.04.2008 16:32
Gośćmi konferencji byli dwaj światowej sławy lekarze z dziedziny choroby Parkinsona - prof. Andrews Lees, dyrektor Instytutu Badań Neurologicznych Reta Lila Weston (Wlk. Brytania), oraz prof. Stanley Fahn, dyrektor Centrum Choroby Parkinsona i innych zaburzeń ruchowych na Columbia University (USA).
Szacuje się, że w Polsce żyje od 60 do 80 tys. osób z chorobą Parkinsona. Występuje głównie w starszym wieku - około 2/3 chorych ma ponad 65 lat. Częstość występowania choroby Parkinsona w Europie, u osób powyżej 60 roku życia, oceniana jest na ok. 1,6% Starzenie się społeczeństw nieuchronnie zwiększa liczbę osób z chorobą Parkinsona.
Choroba Parkinsona to postępujące schorzenie ośrodkowego układu nerwowego. W mózgu chorego zanikają komórki nerwowe tak zwanej istoty czarnej. Komórki te mają w warunkach prawidłowych zasadnicze znaczenie dla wykonywania ruchów zależnych od woli - produkują substancję chemiczną zwaną dopaminą, która uczestniczy w procesie przesyłania przez mózg informacji do tej jego części, która zawiaduje funkcjami mięśni.
Kliniczne objawy pojawiają się dopiero gdy dojdzie do obumarcia ok. 80% komórek wytwarzających dopaminę. Choć chorobę już w roku 1817 rozpoznał i opisał londyński lekarz James Parkinson, przyczyna obumierania komórek produkujących dopaminę wciąż nie jest znana.
Lekarze nie są w stanie przewidzieć, w jaki sposób rozwinie się choroba u danego pacjenta, ani jakie będzie tempo jej postępowania. Zwykle manifestuje się co najmniej dwoma z objawów, tworzących tzw. zespół parkinsonowski: spowolnieniem ruchowym, drżeniem spoczynkowym, zwiększonym napięciem mięśni, zaburzeniami postawy i równowagi. Pojawiają się trudności z wykonywaniem ruchów precyzyjnych, czasem specyficzny rodzaj drżenia palców i kciuka określany jako "kręcenie pigułek", zaburzenia chodu: małe szurające kroczki i brak balansowania kończyn górnych, zaburzenia równowagi, częste upadki, niewyraźna, cicha mowa, brak mimiki twarzy.
Nie wszystkie objawy występują u każdego chorego - każdy choruje w indywidualny sposób. Tym trudniejsze jest rozpoznanie.
Standardem w leczeniu choroby Parkinsona jest lewodopa, która przechodzi z krwi do mózgu, gdzie jest przetwarzana na dopaminę. Pozwala to opóźnić o kilka lat wystąpienie nasilonych objawów, wydłuża czas przeżycia chorych i niemal zrównuje z czasem przeżycia osób w populacji zdrowej. Jednak leki nie spowalniają postępu choroby - nie leczą przyczyny i nie potrafią zatrzymać obumierania komórek produkujących dopaminę.
Zabiegi neurochirurgiczne z reguły stosuje się u pacjentów z nasilonym drżeniem, którzy nie reagują na leczenie farmakologiczne. Jednym z zabiegów jest talamotomia - zniszczenie niewielkiego obszaru struktury mózgu zwanej wzgórzem, dzięki czemu osiąga się zmniejszenie drgań o ok. 80% - 90%.
Trwają również badania nad skutecznością przeszczepiania tkanki płodowej do jąder podstawy w celu przywrócenia wytwarzania dopaminy. Takie zabiegi wykonywane są eksperymentalnie m.in. w Szwecji i Stanach Zjednoczonych i pewna liczba pacjentów z zaawansowaną chorobą Parkinsona wykazuje znaczną poprawę zdrowia. U niektórych jest ona tak duża, że mogą znowu grać w tenisa, jeździć na nartach i prowadzić samochód.