Światło wyjaśnia zagadki choroby Parkinsona
Światło i światłoczułe białka z wodorostów
mogą pomóc w lepszym poznaniu i leczeniu choroby Parkinsona oraz
innych chorób neurologicznych - informuje "New Scientist".
20.03.2009 | aktual.: 20.03.2009 09:35
Od pewnego czasu w leczeniu choroby Parkinsona stosuje się głęboką stymulację mózgu za pomocą wprowadzonych do niego elektrod. Nie wiadomo dokładnie, w jaki sposób działa ta terapia - a tym bardziej, dlaczego u połowy pacjentów w ogóle nie działa.
Karl Deisseroth, psychiatra z kalifornijskiego Stanford University posłużył się w swoich badaniach prowadzonych na szczurach światłoczułymi białkami -rodopsynami kanałowymi, wyizolowanymi z wodorostów. Wprowadzał je do badanych komórek nerwowych, po czy naświetlał. Jedna odmiana rodopsyny pozwalała pobudzać komórki nerwowe za pomocą niebieskiego światła, druga- zmodyfikowana - hamować ich pobudzanie przy zastosowaniu światła o barwie żółtej.
Działanie rodopsyn opiera się na transporcie jonów do wnętrza komórek lub na zewnątrz pod wpływem światła. Dzięki temu powstają zmiany potencjału elektrycznego, zmieniające właściwości neuronów.
Technologia zwana optogenetyką pozwoliła wykryć komórki, które mogą odpowiadać za skuteczność elektrostymulacji - są one położone w jądrze podwzgórza.
Zdaniem specjalistów dalsze badania powinny pozwolić na skuteczniejsze i mniej inwazyjne leczenie choroby Parkinsona, a być może także depresji.