Trwa ładowanie...
d35mqbm
21-08-2006 08:55

"Świat według Kiepskich" wraca do telewizji Polsat

Od września na telewizyjną antenę powraca serial "Świat według Kiepskich".

d35mqbm
d35mqbm

- Cieszę się, że ten serial wraca, choć nigdy - może poza pierwszymi odcinkami - go nie oglądałem - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Andrzej Grabowski. - Teraz też nie będę go oglądał, bo wystarczy, że w nim gram. Ale może ludzie dadzą mi wreszcie spokój, bo przez tę ponadroczną przerwę w emisji wciąż zaczepiali mnie i mówili: szkoda, że nie ma już "Kiepskich". - Ten serial to o prawda o naszym narodzie. Każda z jego postaci to po części ja sam. A najbardziej solidaryzuję się z Ferdynandem - opowiada o serialu Aleksander Sobiszewski, który pisze jego scenariusz razem z żoną Katarzyną i Patrykiem Yoką.

Aktor uważa, że serial cieszy się tak dużą popularnością, dlatego że jest odbiciem naszej rzeczywistości. - To krzywe zwierciadło, w którym możemy się przeglądać - mówi. Grabowski nie tęskni jednak za rolą Ferdynanda. - Odcinki, które widzowie będą oglądać od września, nagrywaliśmy rok temu. W tym czasie zdążyłem już trochę zapomnieć o "Kiepskich" . Nabrałem dystansu do postaci Ferdka. Zmieniłem swoje emploi i zacząłem grać inne role. Doszedłem do wniosku, że serial mi już w niczym nie pomoże ani nie zaszkodzi. "Kiepscy" stali się dla mnie po prostu obojętni.

Pierwszy po przerwie odcinek "Świata według Kiepskich" zobaczymy 6 września o godz. 20.15. Serial emitowany będzie w każdą środę. Wrocławski producent, Grupa ATM, przygotował ponad 40 nowych odcinków.

Z powrotu "Kiepskich" cieszy się też Aleksander Sobiszewski, który pisze scenariusz serialu razem z żoną Katarzyną i Patrykiem Yoką: - Ten serial to o prawda o naszym narodzie. Każda z jego postaci to po części ja sam. A najbardziej solidaryzuję się z Ferdynandem.

d35mqbm

W nowej serii nie zmieni się obsada aktorska, zabraknie tylko postaci Babci. - Kiedy powstawały nowe odcinki, pani Krystyna Feldman miała inne zobowiązania zawodowe i nie mogła brać udziału w zdjęciach - mówi Joanna Dąbek z Polsatu. "Świat według Kiepskich" gościł na małym ekranie od roku 1998. Jego specyficzne poczucie humoru oraz bohaterowie - członkowie prostej polskiej rodziny, żyjący w ciasnym mieszkanku, bez stałego źródła dochodu, spędzający czas na piciu piwa i oglądaniu telewizji, wywoływali skrajne reakcje. Część widzów ich kochała, część uznawała za przysłowiowych kretynów. Produkcji poświęcono niejeden artykuł, a nawet pracę naukową oraz badania socjologiczne. Niektórzy medioznawcy i krytycy byli zdania, iż sitcom ten jest jedną z najciekawszych satyr na polską rzeczywistość, inni, przeciwnie, podkreślali prymitywizm jego formy. Z całą pewnością udział w "Świecie według Kiepskich" sprawił, iż twarze Andrzeja Grabowskiego (Ferynand Kiepski), Krystyny Feldman (babka Rozalia) oraz Bartosza
Żukowskiego (Walduś Kiepski) stały się powszechnie rozpoznawalne.

Przez blisko siedem lat fani "Świata według Kiepskich" mogli obejrzeć kilkaset odcinków w reżyserii Okiła Khamidowa. Co tydzień przed telewizorami zasiadało od trzech do sześciu milionów widzów. Średni udział serialu wśród odbiorców telewizji w Polsce wyniósł blisko 30% (AGB Polska, grupa 16-49). Zagwarantowało to realizacji miejsce wśród najbardziej dochodowych produkcji w historii polskiej telewizji. Niemniej w zeszłym roku telewizja Polsat postanowiła zawiesić emisję. Decyzję cofnęła dopiero teraz.

d35mqbm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d35mqbm
Więcej tematów