Świadkowie wypadku z udziałem Antoniego Macierewicza: minister staranował nas na światłach

- Pędzili jak szaleni - relacjonują w rozmowie z "Super Expressem" kierowcy samochodów staranowanych przez dwa rządowe auta z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem. Z ustaleń dziennika wynika ponadto, że kierowca szefa MON mógł nie mieć uprawnień do kierowania samochodami Żandarmerii Wojskowej.

Karambol z udziałem aut MON i Antoniego Macierewicza
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski

Do wypadku doszło w środę w Lubiczu k. Torunia. Zderzyło się osiem pojazdów, w tym dwa należące do Żandarmerii Wojskowej. W jednym z samochodów jechał powracający z Torunia szef MON. Ze zdarzenia wyszedł bez szwanku. Zaraz po wypadku pojechał do Warszawy innym samochodem.

Macierewicz wracał z Torunia, z sympozjum "Oblicza dumy Polaków", zorganizowanego w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej. Jechał na galę przyznania prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrody Człowiek Wolności tygodnika "wSieci".

Wykład w Toruniu minister rozpoczął od podziękowań dla kierowcy, który pokonał trasę z Warszawy w godzinę i 45 minut. Prowizoryczne wyliczenia wskazują, że z miejsca kolizji do Warszawy minister jechał ze średnią prędkością ok. 120 km/h.

- To były ułamki sekund. Pierwsza rządowa limuzyna nie zdążyła wyhamować, zahaczyła o mój bok i odbiła się. Jadące za nią BMW z ministrem uderzył o nią i oba auta taranowały samochody stojące przed skrzyżowaniem. Moim zdaniem obie limuzyny jechały ponad 100 km/h - relacjonuje "SE" Sławomir Kuczko z Białegostoku.

W podobnym tonie wypowiada się inny uczestnik kolizji. - Pędzili jak szaleni. Tutaj jest ograniczenie do 70 km/h, a oni jechali co najmniej 130 km/h - twierdzi.

"SE" donosi, że kierowca Macierewicza mógł nie mieć uprawnień do kierowania samochodami Żandarmerii Wojskowej. Dziennik zwrócił się z pytaniami w tej sprawie do MON, odpowiedzi jednak nie uzyskał.

Przebieg zdarzenia bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem działu ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej Poznań-Grunwald. Czynności na miejscu zdarzenia prowadziła także policja. Według prokuratury wpływ na zdarzenie mogły mieć trudne warunki panujące na drodze.

Według wstępnych ustaleń, jeden z samochodów w kolumnie z uwagi na trudne warunki drogowe stracił przyczepność z nawierzchnią i uderzył w tył poprzedzającego go pojazdu. Następnie oba pojazdy, wytracając prędkość, uderzyły w samochody stojące przed skrzyżowaniem.

Wybrane dla Ciebie

Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Flaga z sierpem i młotem na maszcie. Służby działają
Flaga z sierpem i młotem na maszcie. Służby działają