Trwa ładowanie...
d1wk7hu
jedwabne
27-05-2001 17:30

Świadek wydarzeń w Jedwabnem: winni są "polscy bandyci"

Mord na Żydach w Jedwabnem w lipcu 1941 r. był - według Awigdora Nieławickiego, naocznego świadka wydarzeń - dziełem Polaków.

d1wk7hu
d1wk7hu

Mieszkający w Izraelu Nieławicki udzielił niemieckiemu tygodnikowi "Der Spiegel" wywiadu, który zostanie opublikowany w najbliższy poniedziałek.

Uważam, że to niedobrze, iż wielu Polaków ciągle jeszcze nie zajęło stanowiska wobec antysemickiej przeszłości swojego kraju. Muszą zrozumieć: sprawcami byli Polacy. Rankiem strasznego dnia mordu przyjeżdżali nawet furmankami, aby natychmiast po pogromie plądrować domy martwych Żydów - powiedział Nieławicki.

Mówię: ofiar było nawet więcej niż 2 tys. Jeżeli doda się liczbę żydowskich rodzin, które 10 lipca były w Jedwabnem - obok miejscowych, wielu uciekinierów - trzeba stwierdzić, że podawane do tej pory dane są zbyt niskie - mówił.

Pochodzący z Wizny Nieławicki opowiada, że po zbombardowaniu miasteczka 22 czerwca 1941 (dzień ataku Niemiec na Związek Radziecki - redakcja) przez niemieckie lotnictwo, jego rodzina uciekła z Wizny. Jak twierdzi, jeszcze tego samego dnia uciekinierzy zostali napadnięci przez polskich bandytów: Pobili nas i ukradli te resztki, które uratowaliśmy przed płomieniami.

d1wk7hu

W momencie wejścia Niemców my - Żydzi - staliśmy się łowną zwierzyną dla Polaków, przede wszystkim dla nacjonalistów, którzy nienawidzili Żydów i komunistów. Niemcy wypuścili właśnie wielu zabijaków z więzień. Tacy byli więźniowie zabili też ojca mojej ciotki, który nie mógł uciekać - wspomina Nieławicki.

Niemcy nie potrzebowali tego robić - odpowiada Nieławicki na pytanie, czy Niemcy podżegali do napadów na Żydów. Poza tym Wehrmachtu i SS nie było jeszcze w tej części Polski. W tych dniach dopiero krok za krokiem nadciągały.(jd)

d1wk7hu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1wk7hu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj