Świadek: przeciwnicy rodziny Madeleine McCann planowali porwanie jej rodzeństwa

Szef portugalskiego zespołu śledczych Goncalo Amaral we wrześniu 2007 r. oświadczył, że według ustaleń jego ekipy śledczej, dziewczynka zmarła w niejasnych okolicznościach w apartamencie hotelowym, a jej rodzice zatuszowali zdarzenie, ukryli ciało, a następnie zgłosili policji zaginięcie córki. Przed portugalskim sądem toczy się proces o pomówienie w związku z książką Amarala, która ukazała się w 2008 r.

Podczas rozprawy mąż kuzynki matki Madeleine McCann powiedział, że książka Amarala rozpaliła wyobraźnię zwolenników teorii spiskowych i przeciwników rodziny McCannów. - Było kilka przykładów, kiedy na forum internetowym nakłaniano internautów do porwania jednego z bliźniąt, gdyż (zdaniem przeciwników rodziny - przyp. red.) mogą one rzucić więcej światła na to, co się stało - zeznał Michael Wright.

- Na jednym z forów internetowych była długa rozmowa, w której pewna osoba sugerowała porwanie Seana albo Amelie, bo może uda się z nich wyciągnąć informacje, które potwierdzą treści zawarte w książce Amarala - dodał Wright.

Madeleine zaginęła tuż przed swymi czwartymi urodzinami 3 maja 2007 roku podczas wakacji, które spędzała z rodziną w miejscowości Praia de Luz w Algarve na południu Portugalii.

Rodzice Madeleine, Kate i Gerry McCann, twierdzą, że ich córka została uprowadzona wieczorem z hotelowego apartamentu podczas ich nieobecności. Przypuszczają, że mogła ona paść ofiarą międzynarodowej siatki pedofilskiej.

Źródło: DailyMail.co.uk