PolskaŚwiadek: praca Nieznalskiej obraża moje uczucia religijne

Świadek: praca Nieznalskiej obraża moje uczucia religijne

Gdański radny LPR Grzegorz Sielatycki,
występujący przed Sądem Rejonowym w Gdańsku jako świadek
w procesie artystki Doroty Nieznalskiej, oskarżonej o obrazę uczuć
religijnych, zeznał, że jako katolik czuje się obrażony pracą
artystki.

07.04.2006 12:35

33-letnia Nieznalska we fragmencie swojej instalacji zatytułowanej "Pasja" umieściła na krzyżu fotografię męskich genitaliów. Towarzyszył temu film wideo z mężczyzną trenującym w siłowni. Instalację można było oglądać w gdańskiej Galerii "Wyspa" od połowy grudnia 2001 r. do 20 stycznia 2002 r.

Krzyż jest symbolem wiary chrześcijańskiej i nałożenie na niego genitaliów jest czymś, co może - i akurat w moim przypadku - rani moje uczucia jako katolika - powiedział przed sądem 25-letni radny LPR.

Sielatycki zeznał także, że cztery lata temu, jako szef biura poselskiego Gertrudy Szumskiej, odebrał kilka telefonów informujących o kontrowersyjnej pracy. Ludzie mówili, że to prowokacja przeciwko Kościołowi i krzyżowi i domagali się interwencji - wyjaśnił.

Nieznalska nie stawiła się w piątek w sądzie. Od kilku ostatnich rozpraw jest nieobecna na procesie.

Do skandalu, który wywołała praca Nieznalskiej, doszło już po zamknięciu ekspozycji, kiedy to dwoje pomorskich posłów Ligi Polskich Rodzin i kilku sympatyków ugrupowania chciało zobaczyć instalację (wcześniej widzieli ją w telewizji). Po doniesieniu złożonym najpierw przez osobę prywatną, a później przez parlamentarzystów, sprawą zajęła się prokuratura.

Rozpoczęty w listopadzie 2004 r. proces artystki toczy się po raz drugi. W kwietniu 2004 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku uchylił wyrok sądu niższej instancji, skazujący Nieznalską na pół roku ograniczenia wolności i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)