Sutener zarabiał na 14‑latce?
Przed Sądem Rejonowym w Legnicy stanie 37-
letni mieszkaniec tego miasta oskarżony przez prokuraturę o
ułatwianie prostytucji dwóm legniczankom, z których jedna na
początku procederu miała mniej niż 15 lat, a także o czerpanie z
tego korzyści majątkowej. Mężczyzna woził prostytutki na
autostradę, gdzie zdobywały klientów.
27.10.2004 | aktual.: 27.10.2004 13:42
Młodsza dziewczyna była konkubiną oskarżonego. Pracę w tej profesji zaczęła mając 14 lat. W czasie gdy powstawał akt oskarżenia wobec jej partnera, miała 18 lat. Niedługo potem zmarła - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz.
Według ustaleń prokuratury, Jerzy M. w ciągu kilku lat zarobił na obydwu prostytutkach nie mniej niż 200 tys. zł.
Prokuratura zajęła się sprawą w wyniku zawiadomienia od pewnego mężczyzny, według którego Jerzy M. zmuszał kobiety do nierządu. Gdy chciały zrezygnować z uprawiania prostytucji, miał je bić i grozić im bronią - powiedziała prokurator.
Zaznaczyła, że prostytutki nie potwierdziły tego. Zeznały, że parały się tym zajęciem, bo nie miały środków do życia. Twierdziły ponadto, że dobrowolnie oddawały połowę zarobku swojemu "opiekunowi".
Mężczyzna od 2000 roku zawoził na autostradę blisko 30-letnią kobietę. Rok później dołączyła do niej kilkunastoletnia koleżanka - przyjaciółka Jerzego M. Właśnie ona zaczynała się prostytuować w wieku 14 lat.
Kobiety były obserwowane i rozliczane z liczby klientów. Od jednego "obsłużonego" mężczyzny z autostrady brały od 40 do 60 zł, seks w hotelu kosztował u nich 120 zł za godzinę.
Dziewczyny zeznały w śledztwie, że pracowały zwykle od godziny 11 do 17, a ich dzienny zarobek wynosił przeciętnie 150 - 200 zł.
Policja prowadząc dochodzenie sfilmowała fakt przywożenia prostytutek na autostradę przez legniczanina, a także przekazywania mu pieniędzy przez dziewczyny.
Oskarżony nie przyznał się w śledztwie do winy. Zaprzeczył, aby prostytutki dzieliły się z nim swoimi zarobkami. Za zarzucane mu czyny, w szczególności ułatwianie nierządu osobie poniżej 15. roku życia, grozi kara 10 lat więzienia.