Trwa ładowanie...
d22jc2w
02-08-2007 18:25

Suski: Łyżwiński zajmował się "dystrybucją usług seksualnych"

Stanisław Łyżwiński był tym, który zajmował się dystrybucją usług seksualnych, a Andrzej Lepper był jednym z klientów. Wynika to z akt prokuratury - ujawnił szef komisji regulaminowej, poseł Marek Suski. Komisja ma dostęp do akt z postępowania przygotowawczego w sprawie "Seksafery".

d22jc2w
d22jc2w

Akta uszczegóławiają to, co jest zawarte we wnioskach o uchylenie immunitetu i wyrażenie zgody na aresztowanie posła Stanisława Łyżwińskiego - powiedział Suski. Jest podejrzenie o gwałt, o wykorzystywanie i zmuszanie do czynności seksualnych - dodał.

W jego ocenie, Lepper jest raczej odbiorcą usług oferowanych przez Łyżwińskiego, a nie ich twórcą. Według Suskiego, Łyżwiński był inspiratorem, siłą sprawczą pewnych działań, a inni byli tylko odbiorcami. Z materiału nie wynika, na ile zachęta była ze strony Łyżwińskiego, a na ile ze strony osób, które korzystały - dodał.

Jak powiedział, Lepper występuje jako osoba niedwuznacznie niemoralna, korzystająca z tego typu okazji. Wniosek mówi o przywożeniu kobiet do różnych miejsc, mówieniu: "bądź miła dla pana" i wpuszczaniu do pokoju, gdzie byli sam na sam. To jest swego rodzaju świadczenie usług - uważa szef komisji regulaminowej.

Pytanie jest, czy Andrzej Lepper wiedział, że jest to przymuszanie do tego typu działań, czy nie wiedział. Na pewno nie mieści się to w kodeksie postępowania posła - uważa Suski.

d22jc2w

Jak powiedział, akta to materiał dotyczący posła Łyżwińskiego, a Lepper występuje tam w charakterze tła. Akta bardziej szczegółowo opisują wydarzenia zawarte we wniosku prokuratury - zaznaczył.

Nie jest to lektura przyjemna, ani zajmująca - ocenił szef komisji regulaminowej.

W ubiegłym tygodniu komisja regulaminowa i spraw poselskich opowiedziała się za uchyleniem immunitetu posłowi Łyżwińskiemu. Komisja wystąpiła też do prokuratury o akta sprawy. 21 sierpnia komisja ma zająć się wnioskiem o wyrażenie zgody o jego aresztowanie. Na ten sam dzień komisja ma w planach rozpatrzenie wniosku o uchylenie immunitetu Lepperowi w związku z jego wypowiedzią pod adresem bohaterki "seksafery" Anety Krawczyk.

Łódzka prokuratura chce postawić Łyżwińskiemu siedem zarzutów - zgwałcenia kobiety, wielokrotnego wykorzystania seksualnego Anety Krawczyk oraz trzech innych kobiet, nakłaniania Krawczyk do usunięcia ciąży oraz podżegania do porwania biznesmena.

Łyżwińskiemu może grozić kara do 10 lat więzienia.

d22jc2w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22jc2w
Więcej tematów