Supermrowisko o długości 100 km
Zazwyczaj agresywne mrówki argentyńskie,
odkąd przybyły do Australii, złagodniały. Już nie walczą z
sąsiednimi mrowiskami, ale połączyły się i tworzą superkolonię -
mrowisko o długości 100 km - podaje Associated Press,
powołując się na naukowców australijskich.
12.08.2004 | aktual.: 12.08.2004 10:36
Argentyńskie mrówki nie są niebezpieczne dla ludzi, ale powodują szkody wśród australijskich upraw i zwierząt. Ogromna mrówcza kolonia powstaje na południu Australii, w Melbourne.
W Argentynie, naturalnym środowisku tych owadów, ich mrowiska przekraczają dziesiątki metrów. Z powodu różnic genetycznych mrówki są bardzo agresywne wobec siebie - powiedziała Elissa Suhr, badaczka z Monash University. Z tego powodu populacja mrówek nigdy nie rozrasta się do olbrzymich rozmiarów i tym samym nie zagraża roślinom i zwierzętom.
Według Suhr, genetyczna struktura mrówek uległa zmianie i odkąd przybyły do Australii w 1939 r., stały się mniej agresywne. To powoduje, że łączą się w wielkie kolonie, które są w stanie pokryć nawet duże miasto.
Odmiana argentyńskich mrówek przybyła także do Kalifornii, gdzie spowodowała m.in. zmniejszenie się populacji jaszczurek.