Ludwik Dorn domaga się, aby portal tvn24.pl przeprosił jego sukę Sabę, która poczuła się dotknięta zamieszczonym na portalu materiałem filmowym "Problemy Saby" - poinformował w środę "Dziennik". Zażalenie Saby, napisane przez rzecznika marszałka, znalazło się na stronach internetowych Sejmu. Pies miał poczuć się dotknięty filmikiem z komentarzem Bronisława Komorowskiego ws. komisji śledczej ds. CBA.