Su‑22 nie zestrzelony, ale prawie
Samolot Su-22 spadł do morza podczas ćwiczeń na poligonie w Ustce 19 sierpnia, kiedy katapultował się z niego pilot, po tym jak w pobliżu maszyny eksplodowała rakieta wystrzelona z lądu przez obronę przeciwlotniczą - ustaliła wojskowa komisja wypadków lotniczych. "Życie Warszawy" napisało, że maszyna została zestrzelona.
09.09.2003 | aktual.: 09.09.2003 14:06
Rzecznik MON, pułkownik Eugeniusz Mleczak, powiedział, że eksperci ocenili, iż w czasie strzelania podjęte zostały błędne decyzje. Nastąpiło odpalenie dwóch rakiet, w czasie gdy samolot Su-22, nosiciel imitatora celu, nie opuścił jeszcze strefy rażenia. W rezultacie nastąpiła eksplozja w pobliżu samolotu. Stworzyło to bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa lotu i pilot podjął decyzję o opuszczeniu samolotu.