Student zabił włamywacza samurajskim mieczem
Student z Baltimore w USA za pomocą miecza samurajskiego odciął rękę włamywaczowi, którego nakrył w swoim garażu. Mężczyzna zmarł zanim przyjechał ambulans - podaje serwis dailyprogress.com.
Rzecznik policji w Baltymore powiedział, że do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Student z Uniwersytetu im. Johna Hopkinsa nakrył w nocy w swoim garażu włamywacza. Gdy kazał mu opuścić dom, mężczyzna rzucił się na niego. Wtedy student chwycił za samurajski miecz i odciął nim rękę włamywaczowi. Ten zmarł zanim przyjechał ambulans.
Pierwsza na miejsce pojawiła się policja uniwersytecka oraz policjant po służbie, którzy usłyszeli krzyki dochodzące z garażu. Później przyjechali śledczy z Baltimore, którzy przesłuchali studenta i jego sąsiadów.
Na razie nie wiadomo jeszcze, czy student usłyszy zarzuty, czy zdarzenie zostanie potraktowane jako obrona konieczna.