Strzelba i miecz w przesyłce z USA
Strzelbę gładkolufową i miecz znaleźli
celnicy z Częstochowy w przesyłce ze Stanów Zjednoczonych. Broń
przekazano policji, która będzie prowadzić dalsze postępowanie -
poinformowała rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach
Elżbieta Gowin.
Strzelbę Revelation 12 GA i miecz Pakistan znaleziono podczas rewizji przesyłek w częstochowskiej placówce celnej. Paczka miała trafić do mieszkańca Podkarpacia. W przesyłce celnicy znaleźli też niewpisaną do deklaracji kosiarkę spalinową. Zawartość paczki wyceniona była na... 30 dolarów.
Broń zapakowana była w folię PCV, zaś całość pudełka wypełniona pianką montażową w celu utrudnienia kontroli. Nadawca przesyłki najwyraźniej przewidywał, że będzie ona prześwietlana i dlatego zastosował sposób - jak się okazało zawodny - na oszukanie rentgena - powiedziała Gowin.
Jak dodała rzeczniczka, znaleziona przez celników strzelba to wielozadaniowa broń ostra, do której można używać różnych ładunków określonego kalibru.
To piąty w tym roku przypadek wykrycia przez śląskich celników broni lub jej elementów. W kwietniu, także w placówce celnej w Częstochowie odkryto w przesyłce z USA 2,5 tys. pocisków, służących do wytwarzania amunicji do broni ostrej. Wcześniej w paczce z choinką znaleziono karabinek winchester, a w paczce z ziarnami kawy pistolet mauser.
Ilość przemycanej broni maleje. W ubiegłym śląscy celnicy ujawnili przemyt aż 34 sztuk broni różnego typu.