Strzelba, biżuteria i strudel - wyjątkowe pamiątki z regionu

Jerzy Wałga z Cieszyna jest jedynym rusznikarzem w Polsce, który robi cieszynki - słynne strzelby dla majętnych mieszczan i szlachty. W XVI wieku produkowało je nad Olzą wielu rzemieślników. O popularności broni decydowały wysoka jakość wykonania oraz niezwykłe zdobnictwo wykorzystujące motywy roślinne (często kwiat cieszynianki) i mitologiczne (smoki, węże). Do inkrustacji używano masy perłowej oraz kości słoniowej. Wałga wykonał ponad 30 takich strzelb. Każda jest przepiękna i sporo warta.

Na Śląsku Cieszyńskim takich rarytasów jak te strzelby jest więcej, ale turyści o nich nie wiedzą. Słyszeli tylko o koronkowych stringach z Koniakowa, a o pięknej srebrnej biżuterii z motywami cieszynianki, skoczowskich piernikach albo strudlach sprzedawanych w kawiarniach, już nie. Dlatego euroregion Śląsk Cieszyński chce je wypromować nadając im status produktu regionalnego.

Każda wyjątkowa rzecz będzie oznaczona specjalnym godłem promocyjnym przedstawiającym Olzę, Wieżę Piastowską i słońce. Turysta, który w sklepie znajdzie produkt ometkowany takim certyfikatem będzie wiedział, że wybrał jeden z najlepszych produktów wyrabianych tylko na Śląsku Cieszyńskim.

Oscypki kojarzą się z Podhalem, Lajkonik z Krakowem. To produkty, które mają swoją markę, można na nich zarabiać, a jednocześnie świetnie promują region, w którym są wytwarzane. My chcemy osiągnąć to samo, a przy okazji promować też mało znane rzeczy, żeby wspomóc ich twórców a nawet wrócić do ich wytwarzania - mówi Bogdan Kasperek sekretarz Euroregionu Śląsk Cieszyński.

Pierwsze produkty regionalne z godłem Śląska Cieszyńskiego wybrane przez specjalną komisję składającą się z fachowców od turystyki, etnologii i antropologii, pojawią się w katalogach, sklepach oraz internecie pod koniec sierpnia. Euroregion będzie je też promował na targach turystycznych w Polsce i za granicą. (PAP)