Strzelanina w najwyższym tureckim sądzie
Uzbrojony w pistolet mężczyzna wtargnął w Ankarze na salę najwyższego sądu administracyjnego Turcji i otworzył ogień do ławy sędziowskiej, ciężko raniąc cztery osoby, w tym dwóch sędziów.
17.05.2006 11:10
Minister sprawiedliwości Cemil Cicek zdementował pierwsze doniesienia mediów, według których jeden z sędziów zginął.
W telewizji pokazano karetki pogotowia, odwożące rannych z gmachu sądu. Według mediów tureckich, napastnikiem okazał się adwokat. Został zatrzymany. Nie wiadomo, czy chciał załatwić jakieś porachunki osobiste, czy też działał z pobudek politycznych.
Prywatna telewizja NTV poinformowała, że strzelając mężczyzna krzyczał "Bóg jest wielki!" Jeden z rannych sędziów - Mustafa Birden - był w lutym ostro krytykowany za orzeczenie, zamykające drogę do awansu nauczycielce, która poza szkołą nosiła islamską chustę.