"Strzelali na oślep, zginęło 36 osób"
Co najmniej 36 ludzi zginęło od soboty w nadmorskim mieście Misrata w zachodniej Libii w rezultacie ostrzału, prowadzonego przez wojska lojalne wobec Muammara Kadafiego - poinformował rebeliancki rzecznik.
Według rzecznika rebeliantów, osiem osób zostało zabitych przez ostrzał w niedzielę, a 28 w sobotę. Ponadto w tym samym czasie raniono ponad stu ludzi - powiedział rzecznik Safieddin.
- Brygady Kadafiego, używając (niekierowanych) rakiet Grad, prowadziły ostrzał na oślep. Celem stało się kilka tutejszych obszarów. Mamy ośmioro męczenników. Zostało także rannych 34 ludzi - oświadczył rzecznik.
Misrata, pod względem liczby ludności trzecie największe miasto Libii jest obecnie jedyną ostoją rebeliantów w zachodniej części kraju.
NATO zbombardowało część rodzinnego miasta Kadafiego
W sobotę atak powietrzny na Libię przypuściło również NATO w rejonie obleganego przez siły rządowe miasta Misrata na zachodzie kraju - poinformowała kwatera główna Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli.
Według niej, w nalotach uczestniczyły po raz pierwszy amerykańskie samoloty bezzałogowe. W okolicach Misraty zniszczono siedem wieloprowadnicowych wyrzutni niekierowanych pocisków rakietowych, trzy ciężkie transportery, dwie hale na pojazdy, bunkier kontrolny, czołg i dużą ciężarówkę.
Jedna z wyrzutni niekierowanych rakiet została zniszczona przez amerykański samolot bezzałogowy Predator. Było to pierwsze bojowe użycie tych maszyn w Libii.
Inny Predator zniszczył w Trypolisie samobieżną wyrzutnię kierowanych przeciwlotniczych pocisków rakietowych bliskiego zasięgu Osa (oznaczenie zachodnie SA-8). Operator bezzałogowego samolotu odczekał z odpaleniem pocisku do czasu, aż grający w pobliżu wyrzutni w piłkę nożną cywile rozbiegli się.
W Syrcie - rodzinnym mieście Muammara Kadafiego - trafiono bunkier, czołg i kilka pojazdów. Łącznie lotnictwo sił międzynarodowych wykonało w sobotę 56 misji bojowych czyli mniej więcej tyle samo co w piątek.
Liczba lotów, jakie siły powietrzne NATO wykonały od początku interwencji w Libii, zbliża się do 3,6 tys., z czego 1,5 tys. to akcje bojowe.