Strzały w szkole podstawowej w USA
Policja schwytała podejrzanego o sprawstwo wtorkowej strzelaniny w szkole podstawowej w mieście Decatur w amerykańskim stanie Georgia - poinformował Michael Thurmond, kurator szkół hrabstwa DeKalb.
20.08.2013 | aktual.: 20.08.2013 23:58
Według niego, wszyscy uczniowie zaatakowanej szkoły są bezpieczni i nie ma doniesień, by ktokolwiek został ranny.
Reportaże telewizyjne pokazywały ewakuację szkoły i siedzących na zewnątrz na trawniku uczniów. Przy pobliskim supermarkecie Wal-Mart podstawiano autobusy, by odwieźć ich do rodziców.
Szkołę otoczyli policjanci. Thurmond powiedział, że podejrzanym w tej sprawie jest dorosły mężczyzna.
Jak relacjonował dziennikowi "Atlanta Journal-Constitution" inny przedstawiciel władz oświatowych Melvin Johnson, do strzelaniny doszło wewnątrz szkoły. Napastnik uzbrojony był w broń szturmową i - jak wynika z relacji jednego ze świadków - krzyczał, że "nie boi się umrzeć". Nie stawiał jednak oporu podczas zatrzymania przez policję.
Decatur wchodzi w skład aglomeracji Atlanty.