Striptiz podczas koncertu w więzieniu
Podczas noworocznego koncertu dla więźniów zakładu karnego Picassent w regionie Walencja, wschodnia Hiszpania, przed 200 osadzonymi wystąpiła zawodowa striptizerka.
Jej dłuższy występ wprawił męską publiczność w prawdziwą euforię - podały hiszpańskie media.
15.01.2009 | aktual.: 15.01.2009 20:05
Podczas gdy kobiety z personelu więziennego na znak protestu opuściły koncert, męski personel pozostał na występach.
Striptizerka pojawiła się na scenie od razu naga, a jej występy - według relacji niektórych hiszpańskich dzienników - można by określić jako "pełen inwencji pornoshow".
Hiszpańskie władze więzienne próbują teraz ustalić, czy striptiz był zaplanowany w programie koncertu zatwierdzonym przez dyrektora zakładu Picassent. Wziął on na siebie całą odpowiedzialność z to, co się wydarzyło.
Dyrekcja hiszpańskich instytucji penitencjarnych w Madrycie wydała komunikat, w którym krytykuje zorganizowanie striptizu w zakładzie karnym.
Przyznaje jednak, że w wewnętrznym regulaminie więziennym nie ma zakazu organizowania striptizu dla pensjonariuszy takich zakładów.