PolskaStrażak płacił kolegom za wywoływanie pożarów

Strażak płacił kolegom za wywoływanie pożarów

Policjanci zatrzymali nieletniego strażaka z Ochotniczej Straży Pożarnej, który płacił młodszym kolegom za podpalenia pustostanów, altanek, czy budynku, w którym parkowano samochody. Następnie sam, jako strażak ochotniczej straży pożarnej, gasił pożary. Straty spowodowane przez grupę podpalaczy szacuje się na co najmniej 150 tys. złotych.

Od początku października policjanci z komisariatu w Błoniu powiadamiani byli o kolejnych pożarach pustostanów i altanek w gminie. Wszystko wskazywało na to, że ktoś celowo wzniecał ogień.

W rozwiązanie sprawy zaangażowali się policjanci kryminalni, jak i dzielnicowi. Funkcjonariusze zbierając dowody dotarli do filmów umieszczanych w Internecie. Na jednym kilku nastolatków odpalało domowej roboty ładunek zapalający, na innym młodzi ludzie przypalali armaturę łazienki szkolnej.

Po dokładnej analizie zebranych materiałów prowadzący sprawę dotarli do osób, które mogły być sprawcami ostatnich podpaleń. Sprawcy zostali zatrzymani.

Podpalaczami okazali się nieletni mieszkańcy Błonia, którzy za wzniecenie pożaru otrzymywali "wynagrodzenie" od nieletniego strażaka z Ochotniczej Straży Pożarnej. Jak wykazali śledczy, chłopak płacił swoim młodszym kolegom za spowodowanie pożarów, które potem sam gasił.

Gimnazjaliści przyznali się do spowodowania kilku pożarów. Policjanci ustalili, że nieletni mogli dopuścić się jeszcze innych podpaleń. Teraz o dalszym losie nieodpowiedzialnych nastolatków zdecyduje sąd rodzinny.

Źródło artykułu:Policja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)