Trwa ładowanie...
d28inip
28-08-2007 10:40

Strażacy zasypywani zgłoszeniami o szerszeniach i osach

Po tym, gdy w Letnicy koło Zielonej Góry
szerszenie śmiertelnie użądliły w sobotę dwie osoby, lubuscy
strażacy są "zasypywani" zgłoszeniami o szerszeniach i osach. W
poniedziałek aż 65. razy byli wzywani do usuwania gniazd tych
owadów - poinformował rzecznik lubuskiej straży
pożarnej Dariusz Żołądziejewski.

d28inip
d28inip

W minioną sobotę szerszenie zaatakowały w Letnicy trzy osoby mieszkające w oddalonej od innych zabudowań leśniczówce. Ich ukąszenia okazały się śmiertelne dla 34 i 53-letniego mężczyzny. Obecnie trwa wyjaśnianie okoliczności tego zdarzenia.

Szerszenie z reguły bez powodu nie atakują. Agresywne stają się wówczas gdy poczują zagrożenie dla swojego gniazda. Dlatego trzeba pamiętać by nie zbliżać się do niego, nie rzucać w nie np. kamieniami czy też próbować je usunąć na własną rękę - powiedział Żołądziejewski.

Jak dodał rzecznik, najważniejsze by nie wpadać w panikę, lecz spokojnie zaczekać na przyjazd strażaków, oczywiście z dala od owadów.

W zależności od umiejscowienia gniazda szerszeni czy też os, strażacy ubrani w specjalne kombinezony próbują je usunąć mechanicznie. Najczęściej zabierają cały kokon i wywożą go np. do lasu. Jeśli jest to niemożliwe, do likwidacji owadów używają pianki budowlanej i środków owadobójczych.

d28inip
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28inip
Więcej tematów