Strażacy dogaszają pożar szpitala w Świeciu
Dziesięć godzin zajęło strażakom gaszenie
pożaru pawilonu Szpitala Psychiatrycznego w Świeciu nad Wisłą.
Ogień pojawił się w środę przed północą w remontowanym budynku.
04.10.2007 | aktual.: 04.10.2007 10:39
Pożar strawił jedną kondygnację zabytkowego budynku i ponad tysiąc metrów kw. dachu. Na czas prowadzonych prac remontowych pawilon był wyłączony z użytku i dzięki temu dotychczas nie stwierdzono, by ktokolwiek z pacjentów czy personelu placówki ucierpiał - powiedział rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
Ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że strażacy starali się przede wszystkim ochronić przed nim sąsiedni pawilon i pobliski skład gazów technicznych. Rozważano ewakuację pacjentów placówki, ale ostatecznie udało się tego uniknąć.
Na miejscu pożaru pozostaje wciąż kilka jednostek straży, które zajmują się dogaszaniem resztek ognia. W całej akcji wzięło udział 20 jednostek, czyli ponad 80 strażaków - dodał Frątczak.
Ustaleniem przyczyny pożaru i szacowaniem strat zajmą się policyjni eksperci.