Trwa ładowanie...
d3qj4k7
08-01-2009 09:50

Strażacy: czujka pożarowa może uratować życie

Czujka pożarowa może uratować życie -
przypominają strażacy. W Białymstoku w nocy ze środy na czwartek
takie urządzenie podłączone do instalacji alarmowej domu
uruchomiło system powiadamiania firmy ochroniarskiej, a patrol
zdążył obudzić śpiącą kobietę.

d3qj4k7
d3qj4k7

Zdołała ona opuścić płonący budynek i schroniła się u sąsiadów. Wezwana straż pożarna zdołała uratować część domu. Straty materialne oszacowano na 150 tys. zł, wartość uratowanego mienia na 500 tys. zł.

Jak powiedział rzecznik prasowy podlaskich strażaków Marcin Janowski, ok. 1.00 w nocy jedna z firm ochroniarskich otrzymała sygnał z instalacji alarmowej domu objętego monitoringiem.

Na miejscu okazało się, że w budynku wybuchł pożar a czujki pożarowe, urządzenia reagujące na dym, podłączone były do instalacji alarmowej i ją uruchomiły. Przebywająca w drewnianym budynku wciąż spała. Ochroniarze obudzili ją, kobieta schroniła się u sąsiadów.

W tym czasie nadjechali strażacy i zaczęli gasić pożar. Budynek był mocno zadymiony. - Z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że gdyby nie system alarmowy, kobieta nie zdołałaby opuścić budynku - dodał Janowski. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana.

Najprostsza czujka pożarowa, zasilana baterią, kosztuje już ok. 30-40 zł. Bardziej zaawansowane, z możliwością podłączenia do instalacji alarmowej, to koszt ok. 100 zł.

d3qj4k7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qj4k7
Więcej tematów