PolskaStraż miejska jednak wystawi mandat za prędkość

Straż miejska jednak wystawi mandat za prędkość

Zmiana prawa drogowego przywracająca możliwość karania kierowców przez straż za nadmierną prędkość uporządkuje nasze działania - uważa rzeczniczka warszawskiej Straży Miejskiej Agnieszka Dębińska-Kubicka.

W czwartek Sejm znowelizował ustawę "Prawo o ruchu drogowym". Gdy ustawa wejdzie w życie, strażnicy miejscy i gminni znów będą mogli wystawiać mandaty za przekroczenie prędkości, wtedy gdy zarejestruje to fotoradar. Inicjatywa ustawodawcza ma związek z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z marca tego roku. Trybunał uznał wówczas, że straż miejska nie może karać mandatem kierowców, zarejestrowanych przez fotoradar na przekroczeniu dozwolonej prędkości.

TK uznał za niekonstytucyjne przepisy rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji, które dawało straży miejskiej takie uprawnienia. Trybunał podkreślił, że ustawa o ruchu drogowym, na podstawie której wydano to rozporządzenie, nie pozwala straży na ściganie takich wykroczeń. Po orzeczeniu TK, straż miejska musiała zdjęcia z fotoradarów przesyłać policji, dopiero ta mogła karać kierowców.

Przede wszystkim chodzi nam o prewencję. Będziemy ustawiać fotoradary przy drogach, gdzie organizowane są nielegalne rajdy oraz w pobliżu szkół - powiedziała Dębińska-Kubicka. Dodała, że w tej chwili stołeczni strażnicy dysponują dwoma fotoradarami. Tego typu sprzęt jest bardzo drogi - podkreśliła.

Nowe przepisy dają strażnikom możliwość karania m.in. za wyprzedzanie na ciągłej linii, jazdę po pasie tylko dla autobusów czy przejechanie na czerwonym świetle. Kolejna zmiana prawa drogowego zakłada, że strażnik może zażądać badania alkomatem, jak również badania krwi w laboratorium.

Teraz ustawą zajmie się Senat.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)