"Strategia Zachodu wobec Ukrainy bazuje na złudzeniach"
Strategia Zachodu wobec Ukrainy bazuje na złudzeniach, według których Ukraińcy opuszczą orbitę Rosji i "dołączą do Zachodu" za rosyjskie pieniądze - pisze "International Herald Tribune".
06.01.2006 | aktual.: 06.01.2006 11:50
Autor artykułu Anatol Lieven z ośrodka studiów politycznych New American Foundation w Waszyngtonie twierdzi, że wystarczy jedynie porównać liczby.
Według niego, Rosja de facto subsydiowała ukraińską energetykę, rocznie dokładając do niej od 3 do 5 mld dolarów. To o wiele więcej niż cała pomoc Unii Europejskiej w ciągu 14 lat od uzyskania przez Ukrainę niepodległości - podkreśla autor komentarza. Podobnie jest ze wsparciem z USA, które w ubiegłym roku wyniosło 174 mln dolarów - dodaje.
Lieven zauważa, że według światowych standardów, nawet po ostatnich podwyżkach cen gazu Ukraina pozostanie znacznie uprzywilejowana.
Ponadto komentator przypomina, że Ukraińcy mogą w Rosji pracować legalnie, natomiast zdobycie pozwoleń na pracę na Zachodzie jest wyjątkowo trudne.