Strajk PKP w Warszawie
O godzinie 8 rano kolejarze zablokowali ruch na warszawskim Dworcu Wschodnim. Przez niemal dwie godziny, do 9.50, będą protestować przeciwko łamaniu przez rząd i PKP ustaleń z 2003 roku w sprawie restrukturyzacji społki PKP Przewozy Regionalne. Strajk dotknie przede wszystkim ruch pasażerski.
11.01.2005 | aktual.: 11.01.2005 08:07
Wystapią zakłócenia nie tylko w ruchu dalekobieżnym, ale także podmiejskim, utrudniając Warszawiakom dojazd do pracy.
Związkowcy podkreślają, że tak wybrali czas akcji, by w jak najmniejszym stopniu utrudnić komunikację osobom dojeżdżającym koleją do pracy czy szkoły. Jednak sporych problemów uniknąć się nie da. Dlatego zarząd PKP S.A. poinformował, że do godziny 10.00 bilety PKP będą honorowane w środkach warszawskiej komunikacji miejskiej. Pomiędzy objętymi strajkiem stacjami kolejowymi będzie można poruszać się autobusami i tramwajami.
Ponadto pociągi kierowane z pominięciem stacji Warszawa Wschodnia zatrzymywać się będą na wszystkich innych stacjach pośrednich w Warszawie.
Decyzja o strajku zapadła w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek zarząd PKP i przedstawiciele kolejarskich związków spotkali się na rozmowach ostatniej szansy. Nie doszli jednak do porozumienia. Związkowcy zapowoadają, że jeżeli wtorkowe rozmowy trójzespołu do spraw kolejnictwa zakończą się fiaskiem, kolejarze przeprowadzą kolejną, dwugodzinną akcję protestacyjną w 9 węzłach kolejowych w całym kraju.
Zarząd PKP zaapelował do związków, by zrezygnowały ze strajku na kolei. Prezes PKP Andrzej Wach podkreślił, że zapowiadany przez Komitet Protestacyjny strajk będzie nielegalny. Andrzej Wach zaznaczył, że jeśli jednak do strajku dojdzie to kosztami ewentualnych roszczeń wobec PKP zostaną obciążone związki zawodowe.
Strajk organizuje 20 central związkowych, ale wszystkim kieruje kolejarska Solidarność na czele z Stanisławem Kogutem. Jak ustaliło radio Zet to nie tylko wpływowy działacz związkowy. Kogut, jak mało kto potrafi namówić prezesów spółek PKP do finansowania założonej przez niego fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Często lobbuje również podczas akcji strajkowych. Tak było np. w Stróżach 21 grudnia kiedy na kolei był strajk ostrzegawczy. Kogut wszystkiemu zaprzecza, ale przynajmniej jedna spółka PKP przyznaje się do wpłat na rzecz fundację.