Strajk Kobiet przed MEN. Wśród zatrzymanych dziennikarka
Strajk Kobiet w Warszawie. Manifestujący zebrali się m.in. przed gmachem MEN. Policja zatrzymała kilka osób, w tym fotografkę Agatę Grzybowską. Po godzinie 19 dziennikarka została wypuszczona.
Strajk Kobiet ponownie zebrał się w Warszawie, by protestować przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Blokada objęła m.in. Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Doszło do akcji policji. Jak relacjonował dziennikarz WP Jan Rojewski, funkcjonariusze zatrzymali kilka osób. Zostały one zabrane do furgonetki i wywiezione.
Strajk Kobiet przed MEN. Zatrzymano dziennikarkę. Prośba o wsparcie
Jak wynika informacji Jędrzeja Nowickiego z "Gazety Wyborczej", wśród zatrzymanych znalazła się fotografka Agata Grzybowska. Potwierdza to również publicystka TVN24 Monika Olejnik, która była na miejscu zdarzenia.
Powodem zatrzymania miało być naruszenie nietykalności cielesnej policjanta.
Głos zabrała również organizacja Press Club Polska. "Policja przewiozła ją na komisariat na Wilczej. Prosimy dziennikarzy o przyjazd pod komisariat i wsparcie" - dodano.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Do protestu odniosła się warszawska policja, która potwierdziła, że podjęto interwencję wobec osób blokujących jezdnię w Al. Szucha.
"Osoby, które podczas legitymowania odmówiły podania swoich danych, są przewożone do jednostek policji w celu weryfikacji ich tożsamości oraz wykonania niezbędnych czynności w związku z popełnionym wykroczeniem. Jedna osoba została zatrzymana za naruszenie nietykalności policjanta" - poinformowano.
"Podano komunikaty wzywające do zachowania zgodnego z prawem. W stosunku do osób lekceważących polecenia funkcjonariusze użyli siły fizycznej" - czytamy we wpisie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Strajk Kobiet. Akcja przed MEN. Interweniowała policja
Strajk Kobiet. Agata Grzybowska zwolniona
Na komendzie przy ul. Wilczej pojawił się poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba.
"Interweniuję na komendzie przy Wilczej. Fotografka Agata Grzybowska została zatrzymana przez policję i siłą wrzucona do radiowozu podczas protestu pod MEN. Okazywała legitymacją prasową, którą miała na szyi. Kilkanaście osób krzyczało, że jest dziennikarką. Żądam jej zwolnienia!" - czytamy na Twitterze.
Interweniowała również Anna Maria Żukowska z Lewicy. Po godzinie 19 Agata Grzybowska została wypuszczona, a przed komendą pojawił się tłum protestujących.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że postawiono jej zarzut. Miała podczas protestu pod MEN-em naruszyć nietykalność policjanta, kopiąc go
Trwa ładowanie wpisu: twitter