Stracono trzech współorganizatorów zamachów na Bali
Trzej indonezyjscy radykałowie
islamscy, skazani na karę śmierci jako współwinni krwawych
zamachów bombowych na zagranicznych turystów na wyspie Bali w 2002
roku, zostali straceni - poinformował rzecznik prokuratury generalnej.
Jak oświadczył na konferencji prasowej rzecznik Jasman Pandjaitan, trzej mężczyźni - Imam Samudra, Mukhlas i Amrozi - zginęli od kul plutonu egzekucyjnego w więzieniu Nusakambangan na wyspie Jawa w niedzielę krótko po północy czasu lokalnego (w sobotę po godz. 18.00 czasu polskiego).
W dwóch zamachach bombowych na Bali 12 października 2002 roku zginęło łącznie 202 ludzi, w tym 88 Australijczyków, 38 Indonezyjczyków i polska dziennikarka.
Zamachowcy, należący do działającego w Azji Południowo-Wschodniej zbrojnego ugrupowania Jemaah Islamiah (JI) nie okazali w trakcie procesu żadnej skruchy. Swój czyn motywowali zamiarem odstraszenia cudzoziemców od odwiedzania Indonezji. W udzielonym w ubiegłym roku agencji Reutera wywiadzie ubolewali tylko, iż w wybuchach zginęli również muzułmanie.
Wszystkich trzech sprawców aresztowano w ciągu dwóch miesięcy po zamachach.