Storczyki z całej Polski zawitają do Łodzi
Włókiennicza Łódź po raz kolejny stanie się polską stolicą storczyków.
Tutejsza palmiarnia organizuje wkrótce pierwszą ogólnopolską wystawę tych roślin. Na początku listopada do Łodzi najlepsi hodowcy przywiozą 300 kwitnących gatunków tych niezwykłych kwiatów.
Impreza nawiązuje do tradycji lat 80., gdy w łódzkim Teatrze Wielkim odbywały się międzynarodowe wystawy storczyków. Wtedy też powstało Polskie Towarzystwo Miłośników Storczyków, które w trzech oddziałach skupia stu członków.
- Hodowla storczyków uzależnia, mój kolega w dwupokojowym mieszkaniu hoduje 200 storczyków - przyznaje Marcin Kaczmarski, który sam dba na co dzień o sto tych niezwykłych roślin.
Hodowla storczyków nie jest łatwa. To kwiatowa elita - wymaga cieplarnianych warunków i osiąga ceny z najwyższej półki. - Dwieście lat temu za storczyka można było kupić rozległą posiadłość - mówi Celina Kozubek-Euejda, kierowniczka Palmiarni. Teraz storczyki hodowane są w szklarniach, więc ich ceny spadły. Ale nagradzane rośliny nadal osiągają ceny kilku tysięcy dolarów. Najtańsze okazy to wydatek około 150 zł.
Storczyki występują w niemal wszystkich strefach klimatycznych, oprócz pustyń i stref polarnych. Około 50 gatunków można spotkać w Polsce.
Jednym z najbardziej znanych jest wanilia. Niestety, są małe szanse, by hodować ją w kuchni i odcinać po kawałku przed świętami. - Do ciast używa się owoców, które po-wstają po zapyleniu kwiatów przez ptaki o wąskich dziobach - opowiada Celina Kozubek-Euejda. - W warunkach domowych trudno wyhodować owoc, chyba że użyje się cieniutkiego pędzelka - dodaje.
Na wystawie pojawią się kwiaty od prywatnych hodowców i z odtworzonej niedawno słynnej storczykarni w Łańcucie.