"Najciekawiej będzie w marcu". Jest decyzja o stopach procentowych

W środę Rada Polityki Pieniężnej ogłosiła, że nie zmieniła stóp procentowych. Główna stopa NBP, czyli stopa referencyjna, została utrzymana na poziomie 6,75 proc. Jednocześnie rynek wycenia, że w tym roku będzie pierwsza obniżka stóp. "Najciekawiej będzie w marcu" - piszą analitycy jednego z banków.

Na zdjęciu Adam Glapiński
Na zdjęciu Adam Glapiński
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz

To piąty miesiąc z rzędu bez decyzji w Polsce o zmianie stóp procentowych. W środę zakończyło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Główna stopa NBP, czyli stopa referencyjna, została utrzymana na poziomie 6,75 proc.

Ostatnia zmiana, a właściwie podwyżka, miała miejsce we wrześniu 2022 r. Część ekonomistów jest zdania, że kolejnych podwyżek stóp procentowych nie będzie. Ekonomiści z Banku PKO, odnosząc się do decyzji Rady Polityki Pieniężnej, ocenili, że "najciekawiej będzie w marcu". To wtedy opublikowana będzie przez NBP następna projekcja inflacji i PKB.

Rynek wycenia, jak wspomnieliśmy, że w tym roku będzie pierwsza obniżka stóp. Jednak analitycy mBanku oceniają, że "luzowanie" czeka nas dopiero w 2024 r. "Stopy procentowe bez zmian na poziomie 6,75 proc. Rynek wycenia, że w tym roku będzie pierwsza obniżka stóp. Oczekiwania te będą się jeszcze przez pewien czas utrzymywać. Ale my się i tak nie zgadzamy. Luzowanie dopiero w 2024 roku".

Stopy procentowe w Polsce. "RPP czeka na dane CPI"

"Kluczowe dla dalszych decyzji Rady będzie tempo dezinflacji. Sądzimy, że uporczywie wysoka inflacja bazowa nie pozwoli na obniżki stóp w 2023, pomimo wyraźnego spadku inflacji" - piszą analitycy z ING Banku Śląskiego.

Stopy procentowe w Polsce. Decyzja RPP

"W Polsce napływające dane potwierdzają spowolnienie aktywności gospodarczej. Zgodnie z wstępnym szacunkiem GUS w 2022 r. dynamika PKB obniżyła się do 4,9 proc., co wskazuje, że w IV kw. ub. r. roczna dynamika PKB najprawdopodobniej ponownie się obniżyła. Mimo osłabienia wzrostu, utrzymuje się dobra sytuacja na rynku pracy, w tym na niskim poziomie kształtuje się stopa bezrobocia" - stwierdzono w środowym komunikacie RPP, który został opublikowany w środę po posiedzeniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

RPP zwróciła także uwagę na spadek inflacji w grudniu, co wynikało z niższej dynamiki cen nośników energii i paliw w związku ze spadkiem cen opału i ropy naftowej. Wskazała także, że w ostatnich miesiącach 2022 r. obniżyły się ceny surowców i inflacja PPI, a zaburzenia w globalnych sieciach podażowych były wyraźnie mniejsze niż wcześniej, co wraz z oczekiwanym spowolnieniem gospodarczym będzie oddziaływać w kierunku stopniowego osłabiania dynamiki cen konsumpcyjnych.

"Rada ocenia, że osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz z zacieśnieniem polityki pieniężnej przez główne banki centralne będzie wpływać ograniczająco na globalną inflację i ceny surowców. Pogorszenie koniunktury światowej działa także w kierunku obniżenia dynamiki wzrostu gospodarczego w Polsce. W takich warunkach dotychczasowe istotne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP" - czytamy w komunikacie.

Rada zastrzegła jednak, że ze względu na trwałość szoków, z którymi mierzyła się ostatnio globalna gospodarka, powrót inflacji do celu będzie stopniowy.

"Szybszemu obniżaniu inflacji sprzyjałoby umocnienie złotego, które w ocenie Rady byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki" - podano w komunikacie RPP.

RPP zadeklarowała także, że dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę na polską gospodarkę.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)