Stoltenberg został ministrem. Zapadła decyzja
Były szef NATO powrócił do norweskiej polityki. Jens Stoltenberg wszedł właśnie do norweskiego rządu. 65-letni polityk objął funkcję ministra finansów. Jego nominacja spotkała się w Norwegii z pozytywnymi komentarzami.
W przeszłości Stoltenberg był premierem Norwegii przez półtora roku w latach 2000-2001 oraz przez dwie kadencje od 2005 do 2013 roku. Wcześniej był też ministrem finansów i przemysłu, a w latach 2014-2024 sekretarzem generalnym NATO.
Okazuje się, że na tym nie koniec jego politycznej kariery. Ponowne objęcie przez Stoltenberga resortu finansów to wynik zawirowań na norweskiej scenie politycznej.
Rozpad koalicji Partii Pracy i Partii Centrum doprowadziła do ustąpienia ze stanowiska dotychczasowego ministra finansów Trygve Slagsvolda Veduma.
- Nie pozbędziecie się mnie tak łatwo - żartował w rozmowie z dziennikarzami Stoltenberg. Było to jeszcze przed odebraniem przez niego oficjalnej nominacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Polska organizuje naradę całej UE. "26 ministrów"
Z NATO do resortu finansów. Nowa misja Stoltenberga
Nominacja Stoltenberga spotkała się z mieszanymi reakcjami, choć wielu komentatorów podkreśla jego doświadczenie i międzynarodową rozpoznawalność.
Były prezes norweskiego banku centralnego, Oeystein Olsen, uznał tę decyzję za korzystną dla kraju. Z kolei Jens Ulltveit-Moe, przewodniczący Norweskiej Organizacji Przedsiębiorców, wyraził zadowolenie z odsunięcia Partii Centrum od władzy i wzmocnienia Partii Pracy.
Stoltenberg jest kojarzony w Norwegii z najlepszymi latami Partii Pracy. Jego powrót do krajowej polityki może wpłynąć na wyniki nadchodzących wyborów parlamentarnych, które odbędą się we wrześniu. Komentatorzy przewidują, że jego nominacja może wywołać tzw. "efekt Stoltenberga", wzmacniając pozycję Partii Pracy w sondażach.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP