Stołeczny radny działał w grupie przestępczej?
Stołecznemu radnemu, aresztowanemu w związku ze śledztwem dotyczącym tzw. gangu wołomińskiego, postawiono zarzut nielegalnego posiadania broni i działania w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym - poinformowała prowadząca śledztwo Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku.
20.03.2006 | aktual.: 20.03.2006 17:04
Radny od czwartku przebywa w areszcie. Nie wiadomo, czy przyznał się do zarzutów. Prokuratura nie podaje też, czy broń maszynowa, której nielegalne posiadanie zarzucono temu mężczyźnie, była używana.
Według nieoficjalnych informacji z tych źródeł, chodzi o radnego Andrzeja K., reprezentującego SdPl w radzie gminy Warszawa- Południe.
Jak poinformował rzecznik białostockiej prokuratury Janusz Kordulski, jedną z form działania grupy było dokonywanie oszustw w branży paliwowej. Jej członkowie przedstawiali się jako dyrektorzy firm handlujących paliwem i wyłudzali pieniądze od kontrahentów, proponując dostawy, których potem nie realizowali.
Kordulski dodał, że wśród kilku innych osób podejrzanych w tym wątku śledztwa, jest mężczyzna, któremu w innym wątku postępowania ws. wołomińskiej grupy przestępczej, zarzucono dokonanie pięciu zabójstw.
Białostocka prokuratura apelacyjna od niedawna zajmuje się działalnością przestępczą grupy z Wołomina, po przejęciu dużego śledztwa w tej sprawie, prowadzonego od dłuższego czasu przez Prokuraturę Okręgową w Łomży. Zanim sprawę przejęto do Białegostoku, łomżyńska prokuratura skierowała do sądu kilka aktów oskarżenia i zaczęła kilka nowych wątków śledztwa związanego z działalnością przestępczą grupy z Wołomina.
Śledztwo to rozpoczęło się od badania okoliczności zabójstwa jednego z jej wysoko postawionych w hierarchii członków, którego spalone zwłoki znaleziono ponad dwa lata temu w lesie koło Szumowa w woj. podlaskim.
Kilka dużych aktów oskarżenia, m.in. wobec osób uchodzących za szefów gangu, zostało już skierowanych do sądów. Procesy trwają i dotyczą m.in. zlecenia zabójstwa, handlu narkotykami, wymuszenia haraczy i czerpania korzyści z nierządu.
W sumie wszystkie te postępowania dotyczą ponad dwudziestu osób, zajmujących się w grupie różnymi zadaniami. Kilku przestępców dobrowolnie poddało się karze i złożyło wyjaśnienia, które pomogły rozpracować przestępcze powiązania i odkryć kolejne przestępstwa.