Stół wielkanocny - nie ulega modom od wieków
Nieodzowną częścią Świąt Wielkanocnych jest stół. To przy nim spotyka się cała rodzina, to tu najbliżsi spędzają wiele godzin po przyjściu z kościoła. Dlatego też - jak wyjaśnia ksiądz Henryk Zieliński - stół wielkanocny i potrawy na nim stawiane mają swoją symbolikę.
08.04.2007 | aktual.: 08.04.2007 09:52
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wielkanocne-swiecenie-pokarmow-6038700140438145g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wielkanocne-swiecenie-pokarmow-6038700140438145g )
Święcenie pokarmów
Wszystko, co stawiamy w Wielkanoc na stołach ma korzenie jeszcze w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Zawsze na stole jest jajko, chleb i mięso - mówi ks. Zieliński. Nie może też zabraknąć słodkiej figurki baranka, która pojawia się najczęściej w święconkach.
Jajko na stole wielkanocnym oznacza nowe życie, coś co zrodziło się z martwej skorupy. Chleb symbolizuje Jezusa Chrystusa, który dzielił się chlebem ze swoimi uczniami nad Jeziorem Galilejskim i którym podzielił się z nimi po swoim zmartwychwstaniu. A mięso to symbol paschy, którą Izraelici zjedli przed wyjściem z niewoli. Swoje znaczenie ma też baranek - to Chrystus - Baranek Boży, który zgładził grzechy świata.
Ksiądz Henryk Zieliński twierdzi, że pod tym względem stół wielkanocny jest najbardziej tradycyjnym elementem całych świąt. Nie ulega modom od wieków.
Inaczej jest z tak zwaną święconką. Dawniej ludzie wkładali do niej bardzo dużo pokarmów - praktycznie wszystko, co mieli potem zjeść na wielkanocne śniadanie. Teraz - jak uważa ks. Zieliński - koszyczki są tylko symboliczne, ale za to pojawiają się w nich rzeczy, których dawniej nie było. Czasami się uśmiecham, kiedy widzę różnego rodzaju zajączki, które handel wykreował, a które ze świętami paschy nie mają nic wspólnego. Ale nie denerwuje mnie to - mówi ks. Zieliński.
Mimo upływu lat w święconkach zawsze można znaleźć jaja, chleb, baranka, kiełbasę i słodkie ciasto. Wszystko w zgodzie z pradawną tradycją.