Stasiak: namawiam prezydenta, żeby walczył
Władysław Stasiak mówi, że nie zapadła jeszcze decyzja, czy Lech Kaczyński pojedzie 9 maja do Moskwy. Został tam zaproszony na uroczystości związane z 65. rocznicą zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
27.03.2010 | aktual.: 29.03.2010 10:56
- Trwa ustalanie z rosyjskim ministerstwem spraw zagranicznych bardzo ważnych elementów potencjalnej wizyty. Niczego aktualnie nie jestem w stanie rozstrzygnąć - mówi szef Kancelarii Prezydenta dziennikowi "Polska".
Władysław Stasiak wyjaśnia, że decyzja w sprawie wyjazdu zostanie podjęta wspólnie z MSZ po dokładnej ocenie sytuacji. "To będzie decyzja Polski" - mówi szef prezydenckiej kancelarii. Dodaje, że w tej chwili toczą się rozmowy na temat ewentualnej formuły udziału polskiego prezydenta w tych uroczystościach.
Władysław Stasiak mówi, że nie wie kiedy Lech Kaczyński ogłosi decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich. - To będzie wiosna, ale czy to będzie za tydzień, dwa czy trzy, wie tylko pan prezydent - dodaje w rozmowie z dziennikiem "Polska".
Szef Kancelarii Prezydenta wierzy w wygraną Lecha Kaczyńskiego. Przypomina, że pięć lat temu tydzień przed wyborami zdecydowanym faworytem był Donald Tusk. - Na sondaże trzeba patrzeć z pokorą i brać też pod uwagę dynamikę zdarzeń - dodaje Władysław Stasiak. Zapewnia, że będzie namawiał prezydenta do walki.