Starsi ojcowie odpowiedzialni za autyzm dzieci
U dzieci, które mają starszych ojców, występuje większe prawdopodobieństwo zachorowania na autyzm – tak wynika z najnowszych badań brytyjskich i amerykańskich naukowców.
05.09.2006 | aktual.: 05.09.2006 13:22
Dzieci mężczyzn w wieku powyżej 40 lat 6 razy bardziej są narażone na autyzm niż te, których ojcowie nie przekroczyli trzydziestki - ogłosił zespół naukowców z USA i Wielkiej Brytanii. Jeśli te doniesienia się potwierdzą w dalszych badaniach, to znaczy, że wiek ojca ma wpływ na genetyczne podłoże tej choroby– powiedział profesor Simon Baron Cohen z Centrum Badania Autyzmu.
Autyzm i zaburzenia z nim związane stają się coraz bardziej powszechne. Dotykają 50 z 10 000 dzieci, a 20 lat temu te proporcje wyglądały: 5 do 10 000.
Naukowcy z Akademii Medycznej Mount Sinai w Nowym Jorku i Instytutu Psychiatrii z Kong’s College w Londynie zbadali historie chorób 132 271 dzieci urodzonych w Izraelu w latach 80. U dzieci, których ojcowie mieli 15-29 lat, w czasie, gdy się urodziły, wskaźnik zachorowań wynosił 6 na 10 000, a u dzieci, których ojcowie byli w wieku 30-39, ten wskaźnik wzrósł do 9. W grupie ojców w wieku 40-49 lat liczba chorych dzieci wzrosła do 32. Wiek matki nie miał znaczenia.
Dr Avi Reichenberg uważa, że naukowcom udało się znaleźć oczywiste dowody, że wiek ojca ma wpływ na powstanie choroby, co może pomóc w leczeniu autyzmu. - Należy też jednak pamietać o wpływie warunków socjalnych - dodaje doktor. Naukowcy myślą, że za autyzm odpowiedzialna jest zmiana genetyczna lub mutacja komórek produkujących spermę.