PolskaStarosta z zarzutami może wrócić do pracy

Starosta z zarzutami może wrócić do pracy

Starosta augustowski Franciszek W., podejrzany o fałszowanie dokumentów i przekroczenie uprawnień, może wrócić do pracy. Sąd Rejonowy w Białymstoku uchylił bowiem postanowienie prokuratorskie o zakazie wykonywania przez samorządowca obowiązków służbowych.

Postanowienie sądowe jest prawomocne - poinformowało biuro prasowe Sądu Rejonowego w Białymstoku. Prowadząca śledztwo w tej sprawie białostocka prokuratura okręgowa nie zamierza stosować w tej sprawie innych środków zapobiegawczych.

Jak poinformowano w sekretariacie starostwa, Franciszek W. jest na zwolnieniu lekarskim do 26 czerwca. Zatem do tego czasu urzędem dalej będzie kierował jego zastępca Jarosław Szlaszyński.

Prokuratura zarzuca mu dokonanie w bliżej nieokreślonym czasie (w zarzucie mowa jest o latach 2002-2006) legalizacji samowoli budowlanej poprzez zamianę pozwolenia na budowę na nowe, ale ze zmienionymi gabarytami budynku. Od kilku miesięcy śledztwo w tej sprawie prowadzi CBA. Franciszkowi W. grozi do pięciu lat więzienia.

Zasłaniając się dobrem śledztwa, ani CBA, ani prokuratura nie chcą podawać jego szczegółów, m.in. tego, jakiej inwestycji miałaby dotyczyć decyzja administracyjna.

Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł samorządowych, sprawa miałaby dotyczyć samowoli budowlanej w jednym z pensjonatów w miejscowości Bryzgiel.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)