PolskaStare Sukiennice jak nowe

Stare Sukiennice jak nowe

Sukiennice - jeden z najważniejszych zabytków Krakowa i miejsce przechowywania bezcennych zbiorów polskiej sztuki - przejdą gruntowną modernizację. Dzięki niej Muzeum Narodowe zyska m.in. dodatkowe pomieszczenia, a w środku głównej klatki schodowej, zainstalowana zostanie przeszklona winda dla niepełnosprawnych.

Stare Sukiennice jak nowe
Źródło zdjęć: © GK

25.05.2005 | aktual.: 25.05.2005 09:11

Szczególnie atrakcyjnie zapowiada się plan otwarcia dla krakowian i turystów niedostępnego dziś tarasu Sukiennic. Staną na nim kawiarniane stoliki bez parasoli. - Widok na Kraków z tego miejsca jest naprawdę rewelacyjny. Nie ukrywam, będziemy chcieli na tym zarobić - mówi dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew. Kawiarnia będzie urządzona w stylu kupieckich kramów, zaś salonik rekreacyjny tuż przed wejściem do galerii - w XIX-wiecznej stylistyce. - Konkurs na projekt architektoniczny wygrała pracownia prof. Andrzeja Kadłuczki. Roboty we wnętrzu rozpoczną się w grudniu i potrwają około dwóch lat.

Sukiennice to jeden z najważniejszych zabytków Krakowa, miejsce przechowywania niezwykłych zbiorów sztuki polskiej, które rocznie odwiedzają dziesiątki tysięcy osób. By ułatwić i uatrakcyjnić im zwiedzanie planowana jest gruntowna modernizacja wnętrzna budynku, która - jak dobrze pójdzie - rozpocznie się w grudniu br., a zakończy w 2007 roku. - Naszą główną troską jest to, żeby połączyć ogień z wodą, tzn. aby w XIX-wiecznych wnętrzach pozostał duch epoki, do którego zamierzamy wprowadzić elementy nowoczesnej techniki - mówi dyrektor Muzeum Narodowego Zofia Gołubiew.

Plany renowacyjne zostały ukonkretnione 11 maja, kiedy to Rada Miasta Krakowa niemal jednogłośnie przekazała część dołu Sukiennic w 20-letnie użytkowanie Muzeum Narodowemu. Dzięki temu może ono już użytkować nie tylko pierwsze piętro, ale i parter budynku. - Muzeum Narodowe podpisało umowę z Zarządem Rewaloryzacji Zespołów Zabytkowych w Krakowie, który został tzw. inwestorem zastępczym. Zarząd rozpisał konkurs na projekt architektoniczny, który wygrała pracownia prof. Andrzeja Kadłuczki. Zlecenie projektu wnętrz otrzymał prof. Jacek Cupryś - opowiada Zofia Gołubiew.

Zmiany zaczną się od wejścia do Sukiennic, które rzeczywiście nie jest zbyt atrakcyjne. Obecne drzwi wejściowe będą zamknięte, a wchodzić będzie się po ich prawej stronie. W ten sposób muzeum zyska dodatkowe pomieszczenia. Przy wejściu powstanie recepcja, po jej prawej stronie znajdzie się szatnia, a po lewej, prowadzącej na klatkę schodową, sklepik z muzealnymi wydawnictwami. W środku głównej klatki schodowej, w tzw. duszy, zostanie umieszczona przeszklona winda dla niepełnosprawnych. - Na wysokości półpiętra są daszki, które można nieco odchylić i uzyskać w ten sposób dość dużo przestrzeni.

Tu muzeum będzie mogło przenieść swoje pracownie, zwalniając pomieszczenia na piętrze. Tutaj będzie także wejście z klatki schodowej na taras, który wreszcie chcemy udostępnić publiczności. Widok na Kraków z tego miejsca naprawdę jest rewelacyjny, na czym - nie ukrywam - będziemy chcieli zarobić - twierdzi Zofia Gołubiew.

Na tarasie znajdą miejsce stoliki (oczywiście bez parasoli), będące przedłużeniem otwartej także na tej wysokości kawiarni. Ma być ona urządzona w stylu autentycznych kupieckich kramów. W XIX-wiecznej stylistyce będzie utrzymany z kolei salonik rekreacyjny, który znajdzie się tuż przed wejściem do galerii, tam gdzie obecnie znajduje się sklepik.

Rozciągający się widok, kanapy, krzesła i mnóstwo zieleni pozwolą zwiedzającym na odpoczynek i na przestudiowanie kupionego na parterze przewodnika po muzeum. - Sama galeria pozostanie taka jaka jest - podkreśla dyrektor Gołubiew. - Jedynie wprowadzimy do niej nowoczesne rozwiązania technologiczne, takie jak bardzo dobra jakościowo klimatyzacja, ogrzewanie czy system ochrony dzieł sztuki.

Dodatkowo pierwsze piętro zostanie wyposażone w nowe sale, które zwolnią muzealne pracownie. Będą tam organizowane wystawy czasowe, prezentacje multimedialne i zajęcia edukacyjne dla młodzieży. Powstanie też specjalny pokój studyjny z dostępem do internetu, służący historykom sztuki i muzealnikom.

Całość będzie kosztowała ponad 24 miliony złotych. 85% kosztów mają pokryć fundusze europejskie, a konkretnie Europejski Obszar Gospodarczy oraz Norweski Mechanizm Finansowy. Ponad dwa procent ma przekazać na ten cel Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, a prawie 13% Ministerstwo Kultury. Niebawem zostanie zorganizowany w Krakowie koncert, podczas którego zbierane będą pieniądze na renowację Sukiennic.

Magda Huzarska-Szumiec

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)