Stare Powązki: trwa kwesta na rzecz odnowy zabytkowych nagrobków

W trzydniowej zbiórce pieniędzy weźmie udział około 250 osób ze świata kultury i sztuki. Pierwsza w biurze kwesty stawiła się Maja Komorowska - aktorka, która zbiórkę opuściła tylko jeden raz, gdy była na Węgrzech. Jak mówi, zbiórka to niezwykły, wielki pomysł Jerzego Waldorffa - żeby ludzie kultury dbali o tych, którzy byli przed nam i odeszli. - To jest budowanie naszej historii. Bierzemy w tym udział. To wspaniałe, że przychodzą całe rodziny, z dziećmi - podkreśla Maja Komorowska.

Przewodniczący Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami Marcin Święcicki liczy - jak co roku - na hojność warszawiaków i odwiedzających cmentarz, bo jak tłumaczy ze zbiórki pochodzi około jedna trzecia budżetu. W ciągu najbliższych dwóch lat Komitet chce odrestaurować 109 nagrobków w Alei Zasłużonych oraz odnowić główne wejście na Stare Powązki, czyli reprezentacyjną Bramę św. Honoraty z 1915 roku i 11 innych nagrobków, wśród nich pisarza i reportażysty Melchiora Wańkowicza. Do wrzucenia pieniędzy do puszek zachęcać będą między innymi Krzysztof Daukszewicz, Andrzej Fedorowicz, Kazimierz Kaczor, Emilia Krakowska, Krzysztof Kowalewski, Halina Kunicka, Olgierd Łukaszewicz, Piotr Machalica, Alicja Majewska, Wojciech Młynarski, Daniel Olbrychski, Marian Opania, Wojciech Pszoniak, Anna Seniuk, Barbara Wachowicz, Andrzej Zaorski, Magdalena Zawadzka. Swoje uczestnictwo w kweście zapowiedzieli też artyści zespołu Mazowsze, studenci Wyższej Szkoły Promocji, członkowie Towarzystwa Miłośników Kolei i - po raz
pierwszy - delegacja Bractwa Kurkowego.

W ubiegłym roku podczas kwesty udało się zebrać ponad 214 tysięcy złotych. Oprócz tego miasto dało dotację w wysokości 200 tysięcy złotych, a Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego 75 tysięcy złotych. Za te pieniądze odnowionych zostało 16 kaplic i nagrobków, w tym grób rodziny Norwida i kaplica rodziny Zdrojewskich.

W tym roku zbiórka będzie się odbywała przez 3 dni - 1, 2 i 3 listopada, od 9:00 do zmroku.