Starcia z policją na demonstracji w Paryżu - są ranni
Do starć między policjantami z oddziałów interwencyjnych a młodymi chuliganami doszło w Paryżu pod koniec demonstracji przeciwników ustawy o pierwszej umowie o pracę. Co najmniej 9 osób zostało rannych, a 206 aresztowano.
04.04.2006 | aktual.: 06.04.2006 16:17
Kamieniami i butelkami chuligani obrzucali policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i natarli na tłum.
W stolicy Francji przed demonstracjami zmobilizowano 4000 policjantów. Poprzednie demonstracje również nie obyły się bez chuligańskich ekscesów.
Według związków zawodowych w całej Francji, przeciwko ustawie o pierwszej umowie o pracę (CPE), która zdaniem protestujących ogranicza młodzieży prawa pracy, protestowało ponad 3 mln osób.
Rzecznik największej centrali związkowej, lewicowej CGT, wymienił liczbę 3,1 mln, z czego około 700 tysięcy miało przypaść na Paryż.
Policja podała, że w Paryżu demonstrowało co najmniej 80 tysięcy ludzi, a w pozostałych częściach kraju 937 tysięcy.
Organizacje młodzieżowe i związkowe utrzymały wezwanie do wtorkowych demonstracji, pomimo daleko idących ustępstw ze strony władz. Prezydent Jacques Chirac podpisał wprawdzie ustawę o CPE, ale natychmiast zażądał, by nowe prawo nie było stosowane i by wprowadzono do niego poprawki. Protestujący domagają się wycofania ustawy, podczas gdy władze proponują negocjacje w celu wypracowania kompromisu.
Nowa ustawa o umowie o pierwszą pracę miała na celu skłonienie przedsiębiorców do zatrudniania młodzieży (do 26. roku życia), dając im prawo do zwalniania tych pracowników bez podania przyczyny w trakcie dwuletniego okresu próbnego.