Starcia w Turcji - polała się krew, są ofiary śmiertelne
Dwóch Kurdów zginęło, a ośmiu zostało rannych podczas protestu przeciwko rozwiązaniu partii prokurdyjskiej na południowym wschodzie Turcji - podała telewizja CNN-Turk. Według mediów, Kurdów zastrzelił właściciel sklepu, który zdemolowali demonstranci.
Do incydentu doszło w w miejscowości Bulanik w prowincji Mus, zamieszkanej głównie przez Kurdów. Agencja Anatolia pisze, że manifestanci plądrowali sklepy i banki.
W ubiegłym tygodniu turecki Trybunał Konstytucyjny rozwiązał główną partię polityczną wspierającą mniejszość kurdyjską - Demokratyczną Partię Społeczną (DTP) z powodu jej powiązań z rebeliantami z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
Trybunał zakazał też części członków tego ugrupowania przystąpienia do innych partii politycznych przez pięć lat i nakazał usunięcie z parlamentu jego dwóch przedstawicieli, w tym szefa partii Ahmeta Turka.
Według Unii Europejskiej rozwiązanie partii narusza prawa mniejszości kurdyjskiej.