ŚwiatStarcia podczas protestów - 3 zabitych, setki rannych

Starcia podczas protestów - 3 zabitych, setki rannych

Co najmniej trzy osoby zginęły, a 15 odniosło obrażenia podczas starć w stolicy Jemenu Sanie - podało ministerstwo obrony tego kraju. Według telewizji Al-Dżazira, setki uczestników protestów zostały ranne w trakcie tych zamieszek w Taizzie.

Starcia podczas protestów - 3 zabitych, setki rannych
Źródło zdjęć: © AFP | STR

Jak donosi dziennikarz Reutera, starcia w stolicy wybuchły, gdy antyprezydenccy demonstranci próbowali przejść ze swego obozu na pobliską ulicę prowadzącą do obozu generała Alego Mohsena, który 21 marca przeszedł na stronę prodemokratycznego ruchu. Jego członkowie domagają się ustąpienia prezydenta Alego Abd Allaha Salaha, który od ponad 30 lat rządzi Jemenem.

Zobacz też zdjęcia: "Wieczni przywódcy" - oni za nic nie oddaliby władzy

Uczestnicy protestów starli się z uzbrojonymi mężczyznami oraz zwolennikami Salaha. Demonstrujący obrzucali ich kamieniami, a zwolennicy obecnego prezydenta otworzyli ogień. Według korespondenta Reutera, nie jest jasne, która strona wywołała zamieszki.

Rozbieżne wersje wydarzeń

Z kolei według jemeńskiego ministerstwa obrony, starcia wybuchły, gdy grupa członków plemienia wspierającego Salaha udała się do kwatery generała Mohsena, by przeprowadzić negocjacje.

Protestujący i oddziały Mohsena, będącego dowódcą 1. dywizji pancernej, zaatakowali członków plemienia. Doszło do wymiany ognia - poinformował resort obrony.

Gaz łzawiący kontra kamienie

Tymczasem na południowym zachodzie kraju, w mieście Taizz, setki członków sił bezpieczeństwa i uzbrojonych mężczyzn znowu zaatakowało tłum protestujących. W odpowiedzi demonstrujący obrzucili siły bezpieczeństwa kamieniami - informują mieszkańcy.

Telewizja Al-Dżazira donosiła, że rannych zostały setki uczestników protestów w Taizzie. Według lekarzy, na których powołuje się Reuters, pobitych i rannych od kul jest ok. 30 osób. Łączenie lekkie obrażenia odniosło 300 ludzi, większość na skutek wdychania gazu łzawiącego.

W poniedziałek wojsko i policja zastrzeliły w Taizzie 17 osób.

Obecna fala protestów w Jemenie została zainspirowana podobnymi wystąpieniami m.in. w Tunezji i Egipcie, które doprowadziły do ustąpienia przywódców tych krajów: Zina el-Abidina Ben Alego i Hosniego Mubaraka.

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)