Trwa ładowanie...
d3g5u3i
05-09-2011 10:11

Stara Rzeźnia - najlepsze miejsce na randkę?

Park Sołacki, Malta, most Jordana to tylko niektóre miejsca, gdzie chodzimy na romantyczne spacery i randki. Nowym miejscem dla zakochanych może okazać się Stara Gazownia albo Stara Rzeźnia. A Wy gdzie chodzicie na randki?

d3g5u3i
d3g5u3i

- Nie wiem skąd tu tyle kłódek - zastanawia się Krystyna, emerytowana mieszkanka Śródki, która spaceruje po moście Jordana. Na znak miłości poznańskie młode pary wieszają tam kłódki ze swoimi inicjałami, a kluczyki od nich wyrzucają do Warty.

To niejedyny dowód na romantyczność mieszkańców stolicy Wielkopolski. Lubimy spacery w zaciszu, wśród zieleni, słuchając śpiewu ptaków. Jednym z takich miejsc jest Ostrów Tumski, gdzie właśnie znajduje się most Jordana. Tam na przechadzki często wybiera się prof. Lech Trzeciakowski.

- To moje ulubione miejsce, jest bardzo romantyczne. Drzewa, katedra w słońcu i cisza - opowiada rozmarzony. Także Gosia i Dawid, studenci UAM, przychodzą tutaj. - Pod katedrą umówiliśmy się na nasz pierwszy spacer dwa lata temu - wspominają. Teraz planują swój ślub.

Ewa, właścicielka firmy za kilka dni wyjdzie za Grzegorza. Na randki chodzili do parku Sołackiego. - To piękne miejsce, podobniej jak park Wilsona. Jest jezioro, kaczki i kamienice wokół - wyjaśnia przyszła panna młoda.

d3g5u3i

Podobnego zdania jest Dawid, student prawa. - Wbrew temu jak ocenia się mnie i moich rówieśników, jesteśmy romantyczni. Też doceniamy ciche i ustronne miejsca - tłumaczy.

Jednak Sołacz wychodzi z mody. Nowożeńcy na sesję fotograficzną wybierają malownicze uliczki wokół Starego Rynku oraz okolice Teatru Wielkiego. - Park Sołacki był popularny 5 lat temu. Teraz klienci chętniej wybierają ogród na tyłach zakonu ojców
∨ Czytaj dalej
Reklama
dominikanów czy fontannę przed operą - wyjaśnia Barbara Herman-Kołecka, fotograf. - Także most Jordana jest oblegany - dodaje.

Również Arkady Radosław Fiedler, poseł, uległ urokowi uliczek niedaleko Ratusza. - W przeszłości, jak i dziś spacerujemy z żoną po ul. Murnej czy Żydowskiej. Te miejsca wiążą się z moją rodziną - wspomina. Wyjątkowe są też okolice Malty, gdzie pary podziwiają podświetlaną fontannę. Niedaleko jest Nowe Zoo, które chętnie odwiedza Liber, raper. - Jest tu motylarnia, a motyle kojarzą mi się z miłością i ulotnymi chwilami - tłumaczy.

Maltę poleca także Piotr Reiss, piłkarz Warty. - Kobietę trzeba zaskakiwać, a nad Jeziorem Maltańskim mamy wiele atrakcji. Można wybrać się na przejażdżkę rowerową, pojeździć na rolkach czy iść do parku linowego - wyjaśnia. Jednak, jego zdaniem, romantyczność zanika. - Kiedyś nie było tylu możliwości spędzenia wolnego czasu, a jednak chłopacy bardziej starali się o względy kobiet. Teraz tak nie jest - mówi ze smutkiem.

Według Przemysława Nosala, socjologa, wzór romantyczności się zmienia. - Kiedyś młodzi ludzie spacerowali po ulicach. Teraz wybierają centra handlowe lub skateparki - mówi. - Nowymi miejscówkami dla zakochanych może okazać się Stara Gazownia - dodaje.

d3g5u3i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3g5u3i
Więcej tematów