Stanowcza deklaracja Ryszarda Czarneckiego
- Nie chcemy żadnych imigrantów spoza Europy, żadnych imigrantów muzułmańskich - oznajmił wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki. Ale to nie wszystko. Eurodeputowany PiS podkreślił, że prawdopodobieństwo wyjścia Polski z UE jest takie, jak lądowanie UFO.
Czarnecki przypomniał na antenie TVP Info, że rząd premier Ewy Kopacz w 2015 roku, na szczycie Unii Europejskiej w Brukseli, zgodził się na przyjęcie przymusowej kwoty uchodźców.
- Pani premier Ewa Kopacz, w imieniu Polski niestety, podjęła decyzję o tym, że prawie 12 tys. imigrantów, w dwóch ratach, ma do Polski przyjechać, głównie spoza Europy, głównie z krajów muzułmańskich - tłumaczył.
Zaznaczył stanowczo, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zgadza się z tą decyzją.
"My już swoje zrobiliśmy"
Powołując się na dane statystyczne Eurostatu, Czarnecki przypomniał, że Polska przyjęła 400 tys. uchodźców z Ukrainy, co sytuuje nas na drugim miejscu po Niemcach, jeśli chodzi o ilość przyjmowanych uchodźców.
- To pokazuje, że jesteśmy bardzo otwarci na uchodźców. Przypomnę, że w latach 90. Polska przyjęła prawie 100 tys. Czeczenów - muzułmanów. Wtedy my byliśmy otwarci, teraz niech inni będą otwarci - zaapelował. Dodał, że "my już swoje zrobiliśmy".
Polacy w Wlk. Brytanii
Czarnecki oznajmił też, że Polacy w Wielkiej Brytanii nie mogą być obywatelami drugiej kategorii.
Przypomnijmy, 29 marca Londyn ma rozpocząć proces negocjacji warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.