Stanisław Lem uhonorowany w amerykańskiej prasie
Czołowe amerykańskie dzienniki "New York Times" i "Washington Post" piszą o zmarłym dzień wcześniej polskim pisarzu Stanisławie Lemie.
28.03.2006 | aktual.: 28.03.2006 10:59
"Lem był gigantem literatury science fiction połowy XX wieku obok Arthura C. Clarke'a, Isaaca Asimova i Philipa K. Dicka" - podkreśla "New York Times".
Gazeta zwraca uwagę, że Lem podejmował taką tematykę, jak oni: "Znaczenie życia ludzkiego wśród superinteligentnych maszyn, zawiedzione nadzieje komunikowania się z przybyszami z obcej planety, nikłe prawdopodobieństwo, że gatunek ludzki może zrozumieć wszechświat, w którym jest niczym więcej jak pyłkiem".
"Podziw wielu jego kolegów pisarzy wzbudzała intensywność, z jaką badał ograniczenia, jakim podlega człowiek" - dodaje "NYT".
"Washington Post" pisze, że Lem traktował swoje liczne talenty ze skromnością i humorem.
Gazeta przypomina słowa samego pisarza: "Jeśli byłem cudownym dzieckiem, to tylko w oczach zbzikowanych na moim punkcie ciotek. W czwartym roku życia nauczyłem się pisać, ale nic doniosłego nie miałem do zakomunikowania".
Oba dzienniki przypominają życiorys Stanisława Lema oraz jego dorobek pisarski.