Stanisław Kluza: rząd jest zwolennikiem spłaszczania podatków
Rząd jest zwolennikiem po pierwsze – obniżenia podatków, po drugie – spłaszczania podatków, zmniejszania ilości progów podatkowych, a zatem jest koncepcja, aby coraz bardziej uliniawiać polski system podatkowy - powiedział Staniław Kluza, gość "Sygnałów Dnia".
Sygnały Dnia: Najważniejsze sprawy w tym czasie to budżet na przyszły rok, ustawa o finansach publicznych i zmiana ustaw podatkowych. Która z tych spraw pana zdaniem jest najważniejsza?
Stanisław Kluza: - Wydaje mi się, że wszystkie trzy są równie ważne, lecz należałoby na nie spojrzeć z perspektywy harmonogramu, czyli czasu, kiedy trzeba pewne rzeczy załatwić.
Ustawy podatkowe już teraz.
- Otóż ustawy podatkowe będą czytane w tym tygodniu w Sejmie, to jest czwartek-piątek. Jeżeli chodzi o ustawę o finansach publicznych, nie jest ona aż tak dalece zaawansowana, jak mogłaby być, jeżeli chodzi o wcześniejsze prace. Trochę to wynika z pewnego rodzaju częstych zmian w resorcie finansów, w szczególności w ostatnim czasie. A zatem trzeba to bardzo zdynamizować, jeżeli chcielibyśmy zrobić tę ustawę do końca wakacji, tak, aby mogła w swoich skutkach obowiązywać już od przyszłego roku.
To jest realne? Przecież to jest ostatnie posiedzenie Sejmu przed wakacjami.
- Tak, to jest realne, dlatego ponieważ pracować można nawet jeżeli Sejm nie pracuje. Otóż tu chodzi w szczególności o prace legislacyjne, o prace koncepcyjne, natomiast Sejm zająłby się tym tematem na pierwszym posiedzeniu już po wakacjach.
Ale nadal dwie stawki podatkowe od 2009 roku, 18 i 32%.
- Nadal dwie, to znaczy będą dwie, to znaczy na razie...
Nadal dwie, bo nie jedna.
- Okay, otóż rzeczywiście dzisiaj mamy trzy stawki podatkowe, rząd jest zwolennikiem po pierwsze – obniżenia podatków, po drugie – spłaszczania podatków, zmniejszania ilości progów podatkowych, a zatem jest koncepcja, aby coraz bardziej uliniawiać polski system podatkowy, ale z drugiej strony i tak obecny system podatkowy jest w sumie zbliżony już do liniowego. Zwróćmy uwagę na to, że 95% podatników w Polsce płaci najniższą stawkę, a więc de facto podatek liniowy.
Ale odrzucamy podatek liniowy, to znaczy pan jako minister finansów odrzuca.
- Na razie koncepcja rządu jest taka, żeby obniżać stawki, zmniejszać ilość progów oraz zawężać różnicę pomiędzy poszczególnymi stawkami.