Stan wyjątkowy w Kolumbii został wprowadzony 11 sierpnia 2002 roku przez prezydenta Alvaro Uribe, by ułatwić walkę sił rządowych przeciwko lewackim partyzantom. Umożliwiło to wprowadzenie rządów wojskowych w rejonach największej aktywności paryyzantów, zatrzymywanie poderzanych bez nakazu aresztowania na 24 godziny, a także podsłuchiwanie rozmów telefonicznych.
Podczas wojny domowej w Kolumbii zginęło już ponad 200 tysięcy ludzi.