PolskaStan rannych po wypadku w Serbii jest stabilny

Stan rannych po wypadku w Serbii jest stabilny

Stan 13 rannych osób, przebywających w serbskich szpitalach po piątkowym wypadku polskiego autokaru niedaleko Belgradu, nie pogarsza się i jest stabilny, informują
przedstawiciele wojewody śląskiego.

12.07.2008 | aktual.: 13.07.2008 02:52

Wojewoda Zygmunt Łukaszczyk, który koordynuje akcję związaną z pomocą dla poszkodowanych i ich rodzin, wrócił z Serbii w sobotę rano, wraz z 46 rannymi i grupą ich bliskich. Na miejscu pozostał jednak jego przedstawiciel, który na bieżąco przekazuje informacje od serbskich lekarzy.

Wieczorna ocena stanu zdrowia rannych potwierdziła, że jest on stabilny i nie pogarsza się, a w niektórych przypadkach polepsza. Niewykluczone, że pięć osób w poniedziałek będzie mogło opuścić szpital- powiedziała rzeczniczka wojewody śląskiego, Marta Malik.

Potwierdziła, że w szpitalach w Nowym Sadzie, Belgradzie i Zvornicy nadal przebywa 13 poszkodowanych. Siedem osób jest na oddziałach intensywnej terapii, trzy na chirurgii. Wcześniej informowano, że na OJOM-ach leczonych jest sześć osób, a na oddziałach chirurgicznych cztery. Trzy kolejne osoby są w dobrym stanie.

Spośród poszkodowanych, którzy w sobotę przylecieli rządowym samolotem do kraju, w trzech śląskich szpitalach pozostaje ponad 40 osób. Duża część z nich prawdopodobnie w niedzielę i poniedziałek zostanie wypisana do domów.

Rzeczniczka wojewody poinformowała, że działania związane ze świadczeniami dla ofiar wypadku podjęła już firma ubezpieczeniowa, w której wykupiona była polisa wyjazdowa. Wybrano m.in. zakład pogrzebowy "Apokalipsa", który zajmie się przywozem do Polski zwłok sześciu ofiar katastrofy.

Prawdopodobnie także ubezpieczyciel zajmie się zorganizowaniem powrotu do kraju rannych, którzy pozostają jeszcze w Serbii, i ich rodzin. W sobotę wieczorem z Nowego Sadu wyjechał autokar z kilkunastoma bliskimi poszkodowanych, wysłany do Serbii przez kopalnię "Ziemowit" w Lędzinach. Z tym zakładem była związana duża część uczestników wycieczki.

Do wypadku autokaru z 66 polskimi turystami wracającymi z pobytu w Bułgarii doszło w piątek o godz. 6.30 rano w okolicach miejscowości Indija, 20 km od Belgradu. Zginęło sześć osób, w tym dwoje dzieci.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)